×

Kandydat na radnego tuż po wyborach objechał sam Warszawę i sprzątnął plakaty promujące go

Wybory samorządowe już za nami. Począwszy od ich zakończenia komitety mają 30 dni na usunięcie z przestrzeni publicznej wszystkich materiałów promocyjnych swoich kandydatów. O ile większość z nich spełnia swój obowiązek, nieraz już było tak, że plakaty „zdobiły” nasze miasta przez znacznie dłuższy okres czasu.

Jak będzie tym razem?

Kandydat na radnego dzielnicy Praga Północ z list Wygra Warszawa, Grzegorz Walkiewicz, postanowił dać przykład innym politykom i wziąć sprawy w swoje ręce. Kilka godzin po zakończeniu niedzielnych wyborów wsiadł na rower i rozpoczął wielkie sprzątanie plakatów ze swoją podobizną. Cała akcja zajęła mu 3 godziny. Jak sam twierdzi, zrobił to, by zawstydzić konkurentów, zmusić ich do działania, a także rozszerzyć powyborcze standardy.

Zaplanowałem kampanię od A do Z. Tym „Z” było właśnie usuwanie moich plakatów. Na tę okazję specjalnie wziąłem urlop w poniedziałek, w innym przypadku nie byłbym w stanie tego zrobić. W sumie usuwanie wszystkich materiałów zajęło mi ponad trzy godziny. Dziś przejdę się po sklepach i ściągnę plakaty z witryn – dodał

Walkiewicz doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że plakaty nie zdobią miasta, a skoro spełniły już swoją funkcję, powinny zniknąć ze słupów, bram, drzwi i ogrodzeń jak najszybciej.

Nic się nie zmarnuje

Kandydat na radnego dzielnicy Praga Północ odzyskane banery przekaże na rzecz jednego ze schronisk dla zwierząt. To właśnie tam mają zostać wykorzystane do osłony boksów przed wiatrem, śniegiem i deszczem. Ze względu na sposób ich wykonania, z pewnością sprawdzą się idealnie, o czym doskonale wiedziało m.in. schronisko w Pawłowie, które samo prosiło o ich przekazanie.

Wyniki wyborów

Głosy obwodowych komisji wyborczych wciąż są liczone. Walkiewicz i wiele innych osób dopiero dziś dowiedzą się, czy zdobyli mandat radnego. Kandydat na radnego dzielnicy Praga Północ podkreśla jednak, że zamierza objeździć poszczególne komisje i rzucić okiem na protokoły.

Z sondażu exit poll wynika, że nowym prezydentem Warszawy zostanie Rafał Trzaskowski, który w pierwszej turze zdobył 54,1 proc. Drugie miejsce zajął Patryk Jaki z wynikiem 30,9 proc. Te wyniki wskazują, że Warszawa i wiele innych miast stały się areną walki polsko-polskiej toczonej przez PO i PiS. Lokalne komitety zostały zmarginalizowane. Niemniej cieszy, że bezpartyjni Jan Śpiewak (3 proc.) i Justyna Glusman (2,6 proc.) osiągnęli lepsze wyniki od pozostałych kandydatów partyjnych. To dobrze wróży na przyszłość i prawdopodobnie da reprezentację społecznikom w radzie miasta – dodaje

No cóż, zachowanie Walkiewicza z pewnością zasługuje na podziw i uwagę. Pytanie tylko, czy inni startujący w wyborach wezmą z niego przykład?

Może Cię zainteresować