Z policyjnego śmigłowca wypadły 2 granaty. Stanowią zagrożenie dla każdego, kto je znajdzie.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czasie prowadzonej przez antyterrorystów z Podkarpacia akcji. Ze śmigłowca wypadły dwa granaty błyskowo-hukowe. Mimo szybkiej reakcji, nie udało się ich odnaleźć. Najprawdopodobniej wypadły w czasie lotu z Cichego do Witowa.
Należy mieć się na baczności!
Roman Wolski, rzecznik prasowy policji w Nowym Targu, ostrzega, aby nie podnosić granatów i nie zbliżać się do nich, a niezwłocznie poinformować o tym służby. Granaty są niebezpieczne zwłaszcza dla ludzi, którzy nigdy nie mieli z nimi do czynienia i nie mają pojęcia do czego może doprowadzić nieumiejętne posługiwanie się nimi. Według tego, co podaje policja, zdetonowanie granatów może w bezpośredni sposób przyczynić się do poważnych obrażeń.
Policyjna akcja w tle
Do zdarzenia doszło, gdy policja we wtorek 7 czerwca zatrzymała grupę, która zajmowała się handlem narkotykami w Witowie, w województwie małopolskim oraz w miejscowości Topórek w województwie mazowieckim. Na posesji zabezpieczono narkotyki o łącznej wartości bliskiej miliona złotych. Do tego użyto śmigłowca, z którego właśnie wypadły wspomniane wcześniej granaty.