Georgette Mosbacher broni TVN-u. „Priorytetem jest niezależne dziennikarstwo”
Ambasadror USA w Polsce, Georgette Mosbacher broni TVN-u, atakowanego w materiałach dziennikarzy TVP. „Priorytetem jest przejrzystość, wolność słowa oraz niezależne i odpowiedzialne dziennikarstwo” – napisała Mosbacher na Twitterze.
Tymczasem spór pomiędzy stacjami trwa w najlepsze.
TVP w obronie prezesa PiS
Te zdjęcia widziała cała Polska. Tłumne obchody 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej, a potem wizyta prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na Cmentarzu Powązkowskim, zamkniętym dla rodzin zmarłych.
W sieci rozpętała się prawdziwa burza. Internautów oburzyło, że rząd ustala obostrzenia, do których sam się nie stosuje. Bliscy zmarłych spoczywających na Powązkach, byli oburzeni tym, że podczas gdy oni nie mogą odwiedzić w Wielkanoc członków rodziny lub przyjaciół, prezes PiS pojawia się na grobie zmarłej matki.
TVP przygotowało materiał, w którym stacja tłumaczyła zachowanie polityków PiS, w tym prezesa partii. Przy okazji dziennikarze Telewizji Publicznej uderzyli w TVN, który pokazał materiał na temat głośnych obchodów i wizyty na Powązkach.
I tak to się zaczęło…
TVN odpowiada na ataki
W kolejnych dniach, TVP emitowało kolejne materiały, uderzające w TVN. Jak informuje portal Wirtualne Media, konkretnie w ciągu czterech dni w „Wiadomościach” wyemitowano pięć materiałów, w całości poświęconych stacji TVN.
Na celowniku dziennikarzy TVP znalazł się dyrektor stacji TVN Edward Miszczak, twórcy stacji Mariusz Walter i Janusz Wejchert, a nawet… rodzina prezenterki Justyny Pochanke.
Dziennikarze TVN odpowiedzieli na ataki w oficjalnym oświadczeniu, odczytanym podczas piątkowego wydania „Faktów” przez prowadzącego Grzegorza Kajdanowicza.
Od kilku dni, choć ważnych tematów nie brakuje, TVP poświęca wiele czasu na ataki na naszą stację i dziennikarzy TVN. Nie będziemy odpowiadać ani komentować kłamstw. Ale kilka kwestii trzeba wyjaśnić.
– zaczął Kajdanowicz. A potem podkreślił, że TVN, w przeciwieństwie do Telewizji Publicznej, posiada finansową niezależność, a „Fakty” są najchętniej oglądanym wieczornym programem informacyjnym w Polsce.
Georgette Mosbacher broni TVN-u
Murem za TVN stanęła również ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher. Ambasador umieściła na Twitterze następujący wpis:
.@FaktyTVN jest częścią rodziny @Discovery, amerykańskiej firmy notowanej na giełdzie papierów wartościowych w Nowym Jorku, której priorytetem jest przejrzystość, wolność słowa oraz niezależne i odpowiedzialne dziennikarstwo. Sugestie, że jest inaczej, są fałszywe.
— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) April 20, 2020
Wpis ten odebrano jako jasną odpowiedź na ataki „Wiadomości” TVP. Spodobał się on rzecz jasna politykom PO, ale oburzył niektórych polityków związanych z PiS.
Na wpis zareagował także Jarosław Olechowski, dziennikarz TVP, odpowiadając Mirosławowi Szczerbie, współpracownikowi Lecha Wałęsy.
Dziennikarze Telewizji Polskiej są niezależni i nie poddają się naciskom politycznym. Niezależnie od tego kto wywiera tę presję pic.twitter.com/EGrctccEc3
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) April 20, 2020
Mosbacher nie pierwszy raz stanęła w obronie TVN-u. Już w 2018 roku broniła stacji TVN przed atakami, a do mediów przedostał się jej list do Mateusza Morawieckiego.
To zdumiewające, że osoby publiczne atakują dziennikarzy wypełniających zadania niezależnych mediów w żywej, polskiej demokracji
– pisała wówczas Mosbacher. I dodała:
Musimy rozwiązać ten problem, staje się on na drodze bardzo ważnych spraw.
Każda ze stacji ma swoich zwolenników i przeciwników. Jedni twierdzą, że Mosbacher wtrąca się w nieswoje sprawy i kompromituje Stany Zjednoczone. Inni są przekonani, że ambasador wyraziła oficjalne stanowisko USA w tej sprawie, a jej wpis oznacza, że skończyło się pobłażanie Amerykanów dla stacji TVP.
Gdzie leży prawda?
