×

W dniu swojego ślubu ważyła 93 kg. Wraz z nowym rokiem postanowiła zmienić się raz na zawsze

Eden SanBoeuf to dziewczyna, której nadwaga mocno dawała się we znaki. Pewnego dnia stwierdziła jednak, że nie może tak dłużej żyć i jak wiele innych kobiet, postanowiła przejść noworoczną metamorfozę. Znając jej podejście, mało kto wierzył, że może jej się udać zgubić zbędne kilogramy. W końcu większość noworocznych postanowień kończy się niepowodzeniem, prawda?

Reklama

Miałam zaledwie 25 lat, a moje ciało się rozpadało. Zawsze czułam się chora i wyczerpana, a wykonanie zwykłych, prostych zadań, sprawiało mi wiele kłopot. To nie były tylko problemy na tle fizycznym, bo równie mocno ucierpiała na tym moja psychika – stałam się negatywnie nastawioną do życia osobą… Kiedy dostałam swoje zdjęcie ślubne, załamałam się. To właśnie wtedy osiągnęłam maksimum swoich rozmiarów. Najgrubsza byłam właśnie w dniu swojego ślubu. Jak tak można?! To był dla mnie znak. Wiedziałam, że muszę coś zmienić

Eden była zmęczona chorobą i potrzebowała radykalnej zmiany

I choć cel 25-latki był bardzo ambitny, w pewnym momencie okazał się być niemal niemożliwy do zrealizowania. Wszystko przez sytuację, która dosłownie złamała serce dziewczyny. Tuż po tym, jak Eden zaszła w ciążę, okazało się, że jej maleństwo cierpi na bezmózgowie – dolegliwość polegająca na braku lub na szczątkowym rozwoju mózgowia dziecka.

Nigdy nie zapomnę chwili, w której lekarze powiedzieli mi, ze mój syn nie przeżyje. W dniu 27 stycznia 2016 roku moje maleństwo przyszło na świat. To był najpiękniejszy i najgorszy dzień w moim życiu. Dzień w którym przywitałam i pożegnałam się z życiem mojego dziecka

Po utracie dziecka, Eden musiała podjąć decyzję. Czy powróci do starych nawyków żywieniowych, czy będzie kontynuowała swoją przygodę z odchudzaniem?

Reklama

Zdecydowałam, że wracam do zdrowych nawyków żywieniowych. Nie tylko będę je kontynuowała, ale będę żyć dla Wyatta. Chciałabym móc zacząć się cieszyć wszystkim, co mnie otacza. Chciałabym pomóc również innym, którzy w podobny sposób borykają się ze swoim życiem

Eden wiedziała, że ma o co walczyć. Efekty przyszły bardzo szybko. Wkrótce potem ona i jej mąż znów spodziewali się dziecka. Kilka miesięcy później powitali na świecie Josepha Williama

Determinacja Eden doprowadziła ją do miejsca, w którym od zawsze chciała się znaleźć. Dzisiaj zarówno ona, jak i jej mąż, są z tego powodu bardzo dumni. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż nad sobą pracuje.

Ta podróż była dla mnie wspaniałym doświadczeniem. Chcę pokazać innym, że każdy jest w stanie tego dokonać. Jestem tego żywym dowodem

Może Cię zainteresować