Załoga natrafiła na dziwne zjawisko podczas rejsu, gdy się zorientowali, co to jest, było za późno…
Gdy załoga statku płynęła przez Południowy Pacyfik nie mieli pojęcia, że są świadkami czegoś niezwykłego. Jeden z członków zauważył niezwykły cień, a kiedy podszedł bliżej, nie przypuszczał co się wydarzy! Wszystko zostało uwiecznione na zdjęciach, którymi postanowili się podzielić.
Początkowo myśleli, że wpłynęli na mieliznę, ale z czasem okazało się, że to coś zupełnie innego. To czego byli świadkami nie tylko było niesamowite i rzadko spotykane, ale również niesamowicie niebezpieczne. Kilka minut dzieliło ich od śmiertelnego zagrożenia!
To, czego byli świadkami, jest naprawdę niesamowite. Okazało się, że to co początkowo brali za mieliznę to wypływający na powierzchnię pumeks!
Wyglądał prawie jak plaża.
Chcieli zobaczyć zjawisko z bliska, więc popłynęli w tamtym kierunku.
Załoga zdecydowała przepłynąć przez pumeks, ale to co wydarzyło się potem…
Wszystko szło gładko. Z pozoru.
Tylko co sprawiło, że pumeks wypłynął na powierzchnię tak nagle?
Podczas przeprawy pumeks zaczął się rozpraszać. Załoga miała złe przeczucia więc przyspieszyli, by jak najszybciej zostawić pumeks za sobą.
Gdy tylko byli w bezpiecznej odległości, usłyszeli huk, a na woda zaczęła buzować.
To był wybuch podwodnego wulkanu!
Patrzyli na ogromny wybuch, który miał miejsce tuż za ich placami.
Nie mogli uwierzyć własnym oczom, bo oto ukazał się ląd!
Załoga była świadkiem narodzin nowej wysepki!
Mieli ogromne szczęście, że nie przytrafiło im się nic złego i mogli podziwiać to na własne oczy!
