Lekarz na porodówce odmówił ciężarnej cesarki. W wyniku jego decyzji doszło do tragedii
Do tragedii doszło w Białej Podlaskiej, na terenie województwa lubelskiego. Przez błąd Andrzeja K. dziecko zostało kaleką na resztę życia. Wszystko przez to, że odbierając poród nie zdecydował o cesarskim cięciu. Sprawa miała swój finał w sądzie.
Nikt nie posłuchał matki
Sąd Okręgowy w Lublinie wydał wyrok 19 marca. Lekarz został skazany na rok więzienia w zawieszeniu. Sprawa ciągnęła się długo, ponieważ poród odbył się jeszcze w 2013 roku. Matka po przyjściu do szpitala zaznaczyła, że pierwsze dziecko urodziła przez cesarskie cięcie. Jednak nikt nie widział powodu, żeby tę samą procedurę zastosować tym razem.
![maxpixel.net](https://i.wpimg.pl/800x0/popularne-pl.wpcdn.pl/img/2019/03/Zrzut-ekranu-2019-03-21-o-09.50.02.jpg)
maxpixel.net
Złamał noworodkowi rączkę
Jak podaje „Dziennik Wschodni” matka wyraźnie poprosiła o cesarskie cięcie, ale lekarze zdecydowali inaczej. Rozpoczął się naturalny poród. Niestety wystąpiły komplikacje spowodowane cukrzycą matki i dużą wagą dziecka.
W wyniku serii błędów Andrzej K. uszkodził synkowi kobiety lewy splot ramienny i spowodował złamanie kości ramiennej. Dziecko do końca życia będzie musiało jeździć na rehabilitację, a ręka już nigdy nie wróci do pełnej sprawności.
Kolejny wyrok
Lekarz pierwszy wyrok usłyszał w czerwcu ubiegłego roku. Już wtedy został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, 35 tys zł zadośćuczynienia dla poszkodowanej rodziny oraz 2 lata zakazu zajmowania w placówkach medycznych stanowisk kierowniczych.
Wyrok nie był prawomocny, więc został zaskarżony do sądu apelacyjnego. Sąd Okręgowy utrzymał w mocy część pierwszego orzeczenia – odrzucił tylko dodatkową karę finansową.
W takich sprawach widać, jak niewielki błąd lekarza może złamać komuś życie
_________________________________
*zdjęcia mają charakter poglądowy