Zrobił zdjęcie ciężarnej żonie, zanim trafiła do szpitala. Uważa, że widać na nim pewien znak
Czasami zdarzają się w naszym życiu rzeczy nieprawdopodobne i niezrozumiałe dla naszego rozumu, albo zwykłe zbiegi okoliczności. Sami oceńcie, do której grupy zaliczycie tę historię…
Świętowanie
Chris i Brigette Honey z Madison County w Alabamie obchodzili właśnie Święto Dziękczynienia. W pewnym momencie Chris poprosił swoją żonę, aby ustawiła się do zdjęcia. Kiedy je wykonał i spojrzał na nie, bardzo się zdziwił…
Dziwne światło
Wokół głowy kobiety znajdowało się coś, co wyglądało, jak aureola. Identyczna, jak te z obrazków ze świętymi postaciami. Wiedział, że nie jest to zwykłe zdjęcie, a znak. Był pewien, że ktoś im go daje, że ktoś chce im pokazać, że ich widzi i czuwa nad nimi. Jednak jeszcze wtedy nie wiedział, dlaczego…
Odpowiedź pojawiła się szybko
Kobieta jeszcze tego samego dnia trafiła do szpitala, a na świat przyszła dwójka zdrowych maluchów – Abby i Austin. Jednak w czasie porodu pojawiły się poważne komplikacje. Stan Brigette bardzo się pogorszył. Doszło do reanimacji, a później do operacji. Świeżo upieczona mama zapadła w śpiączkę i była podłączona do respiratora. Jej rokowania nie były dobre. Jednak mąż wierzył, że wszystko będzie dobrze. Według niego nie mogło być inaczej, przecież to zdjęcie było znakiem…
Cud
Lekarze nie dawali Brigette więcej niż 20% szans na przeżycie. Jednak w końcu stał się cud – stan kobiety się ustabilizował. Po dwóch dobach można było odłączyć ją od respiratora. Już w niedługim czasie mama mogła przytulić po raz pierwszy swoje ukochane maluszki…
