Urodził się z licznymi zmianami na skórze. Chłopiec „panda” ma prawie dwa lata
Artem Petrosyan urodził się z licznymi zmianami na skórze. Lekarze dawali mu niewielkie szanse na przeżycie. Dzisiaj chłopiec „panda” ma prawie dwa lata i czuje się bardzo dobrze.
Znamiona na całym ciele
W 2019 roku Mariam Petrosyan z Armenii zaszła w ciążę. Nic nie wskazywało na komplikacje. Jej synek przyszedł na świat w grudniu tego samego roku przez cesarskie cięcie. Zaraz jednak po porodzie okazało się, że chłopiec jest chory.
Artem urodził się ze znamionami, które obejmowały 80 procent jego ciała.
Byłam w szoku. To jest mój syn, on jest częścią mnie. Artem ma znamiona na całym ciele. One mogą się przekształcić w raka skóry, który jest agresywny. Na mózgu też ma znamiona.
– powiedziała mama.
Oprócz tego chłopiec miał również problemy zdrowotne. Diagnoza lekarzy nie była optymistyczna. Zabrali oni Artema na 10-minutową operację, aby skorygować jego kręgosłup. Rekonwalescencja trwała pięć dni, podczas których rodzice nie mogli zobaczyć swojego synka.
Medycy w końcu orzekli, że chłopiec nie przeżyje pierwszych dziesięciu dni po porodzie. Zasugerowali, by Mariam zostawiła swoje dziecko w szpitalu. Młoda matka kategorycznie odmówiła.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Chłopiec „panda”
W domu Artem został ciepło przywitany przez starszych braci, którzy pokochali nowego członka rodziny. Chłopcy, którzy mieli wówczas trzy i dwa lata, pytali mamę, dlaczego ich nowy członek rodziny ma „czekoladę na twarzy”. Gdy tylko dowiedzieli się o stanie jego zdrowia, postanowili, że będą go chronić.
Od tamtej pory minęły już prawie dwa lata, a chłopiec rozwija się prawidłowo. Przeprowadzono operację kręgosłupa, dzięki której Artem może chodzić i się poruszać. Natomiast Mariam założyła Artemowi konto na Instagramie, gdzie regularnie informuje o postępach swojego dziecka. Miała w tym także inny cel:
Media społecznościowe stały się dla nas tak ważne, ponieważ Artem pomógł nam i innym czuć się mniej samotnym. Możemy dzielić się jego historią i łączyć się z ludźmi, którzy przechodzą przez podobne rzeczy. Mam nadzieję, że pokażę, że ludzie tacy jak Artem są wyjątkowi i piękni. Znamiona nie powinny być ukrywane ze wstydu. Musimy zaakceptować, że piękno przychodzi w różnych kształtach i formach i nigdy nie wolno nam tego zmienić.
Po zdjęciach widać, że chłopiec ma szczęśliwe i pełne miłości dzieciństwo. Artem rośnie także jak na drożdżach!
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jakiś czas temu pisaliśmy o dziewczynce imieniem Luna Fenner, która przyszła na świat z niespotykanie wielkim znamieniem na twarzy, przez co zaczęła być nazywana dzieckiem „w masce batmana”.
Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić:
@redakcja@popularne.pl