×

23-latka wysłała SMS-a na numer zmarłego taty. Po chwili dostała wzruszającą odpowiedź

Śmierć bliskiej osoby jest zawsze ciosem prosto w serce. Jak pogodzić się z tym, że nagle zostajemy sami? 23-letnia Chastity Patterson nie radziła sobie po śmierci ojca, dlatego też pisała do niego SMS-y. Wiedziała, że nie ma go już z nią, ale te krótkie wiadomości pomagały jej się pogodzić z tym, co się stało. Cały czas czuła pragnienie dzielenia się z tatą tym, co spotkało ją w życiu. Po prostu za nim tęskniła. Gdy napisała do niego w czwartą rocznicę śmierci, nagle dostała odpowiedź! Od kogo?

Chastity Patterson wysłała SMS-a do zmarłego taty i otrzymała odpowiedź

Zrobiła tak jak zawsze w rocznicę śmierci ojca. Wysłała na jego stary numer wiadomość. Nie miała pojęcia, że tak potoczy się ta historia.

Chastity Patterson

SMS do zmarłego ojca

Cześć tato, to ja. Jutro znów będzie ciężki dzień. Minęły już cztery lata od kiedy Cię straciłam i nie ma dnia, żebym za Tobą nie tęskniła. Dużo się wydarzyło w tym krótkim czasie, ale jestem pewna, że to wszystko wiesz, bo przecież regularnie Ci o tym piszę. Pokonałam raka i nie mam go od chwili, gdy Cię tu zabrakło – wszystko zgodnie z obietnicą. Udało mi się skończyć szkołę z wyróżnieniem. Zakochałam się i niestety ktoś złamał mi serce (wiem, że „zabiłbyś” go za to).

Jednak to mnie nie pokonało, a wzmocniło. Jestem teraz silną kobietą. Straciłam wszystkich moich przyjaciół i sięgnęłam dna, ale znalazłam kogoś, kto pojawił się w moim życiu i mnie uratował.

Przepraszam, że nie było mnie przy Tobie, gdy tego najbardziej potrzebowałeś, ale nadejdzie taki dzień, że znów będziemy razem. Boję się małżeństwa i tego, że będę musiała iść do ołtarza sama i nie będzie Cię przy mnie i nie powiesz, że wszystko będzie dobrze.

Ale wiesz co? Wszystko robię dobrze i byłbyś dumny z tego, jaką kobietą dziś jestem. I powiem Ci, że nadal jestem mądralą i mój wygląd się nie zmienił. I nie przytyłam, tylko tak mi się wydaje. Chciałam tylko powiedzieć, że bardzo Cię kocham i tęsknię

Chastity Patterson

23-latka nie spodziewała się, że otrzyma jakąkolwiek odpowiedź!

Nie mogła uwierzyć w to, że ktoś wysłał jej wiadomość z numeru telefonu jej ojca. Wszystkim podzieliła się na Facebooku.

Cześć kochanie, nie jestem Twoim tatą, ale przez ostatnie 4 lata odbierałem wszystkie Twoje wiadomości. Bardzo czekam na Twoje poranne SMS-y i wieczorne raporty. Mam na imię Brad i straciłem córkę w sierpniu 2014 roku w wypadku samochodowym, a Twoje wiadomości utrzymywały mnie przy życiu.

Kiedy do mnie piszesz, wiem, że to wiadomość od samego Boga. Przykro mi, że straciłaś tak bliską osobę, ale przez te wszystkie lata słuchałem Cię, patrzyłem, jak dorastasz i widziałem, przez co przechodzisz. Już od lat chciałem Ci odpisać, ale nie chciałem łamać Ci serca. Jesteś niezwykłą młodą kobietą i chciałbym, żeby moja córka była taką osobą jak Ty.

Dziękuję Ci za codziennie wiadomości, przypominasz mi, że Bóg istnieje i że to nie moja wina, że moja mała córeczka odeszła. Bóg dał mi Ciebie, mojego anioła i wiedziałem, że ten dzień nadejdzie. Wszystko będzie dobrze, idź do przodu każdego dnia i świeć światłem, które dał Ci Bóg. Przykro mi, że musisz przez to przechodzić, ale jeśli Cię to pocieszy, to wiedz, że jestem z ciebie bardzo dumny!

PS: Trzymaj się i czekam na twoje jutrzejsze wiadomości

SMS od ojca

Pełna wzruszeń historia o tym, jak ciężko poradzić sobie ze stratą bliskiej osoby

Źródła: www.mirror.co.uk, metro.co.uk, www.facebook.com

Może Cię zainteresować