×

Anna Wendzikowska w końcu odniosła się do plotek na temat jej ciąży. Bardziej wprost się nie da

Jakiś czas temu media zaczęły spekulować, że koleżanka z branży dziennikarskiej, Anna Wendzikowska, spodziewa się drugiego dziecka. Kobieta z wielkimi sukcesami prowadzi zagraniczne wywiady z największymi gwiazdami Hollywood, pozostając przy tym w cieniu i nie afiszując się swoim życiem prywatnym.

Nikt do końca nie był pewien

Skoro sama zainteresowana nie wypowiadała się na ten temat, ciężko było dziennikarzom portali plotkarskich, powiedzieć coś wprost. Szczególnie mocno zaczęła dozować informacje o sobie i córeczce Kornelii, gdy po kilku latach związku rozstała się z ojcem dziecka.

Enigmatyczne zdjęcia i niewiele słów o sobie

Wielokrotnie była pytana o to, czy się z kimś aktualnie spotyka, ale nigdy nie powiedziała więcej niż by tego chciała. Chroni prywaty, dając tym samym pokaz innym gwiazdom, że wszystko jest możliwe, gdy się tylko tego mocno pragnie.

Kim jest nowy partner Ani?

Niewiele o nim mówi, ale co jakiś czas dodaje zdjęcia na swoje social media. Dziennikarzom udało się jedynie ustalić, że partner dziennikarki jest wziętym biznesmenem ze sporym majątkiem na koncie.

Luźniejsze kreacje

Od jakiegoś czasu Ania postawiła na zwiewniejsze kreacje, co od razu wzbudziła podejrzenia. Momentalnie pojawiły się nagłówki, które sugerowały, że 36-latka spodziewa się dziecka.

Jaka jest prawda?

O tym bezpośrednio poinformowała na swoim profilu na Instagramie, gdzie wprost ustosunkowała się do plotek na jej temat:

this ship has sailed.. nie ma już co się samej oszukiwać, że może nie widać będzie nas więcej! Kochani, dziękuję za wszystkie gratulacje, życzenia powodzenia i słowa wsparcia. To wiele dla mnie znaczy. Jestem naprawdę szczęśliwa! Dostałam też trochę niemiłych wiadomości, o tym jak to ukrywam brzuch, żeby wszystkich zmylić.. Kochane, brzuch żyje własnym życiem, kto był w ciąży ten wie. Jednego dnia jest większy, kolejnego może go nie być. To jest szczególny czas, w którym trochę chcę się mieć tę wiedzę tylko dla siebie. Wiele osób nie mówi nawet najbliższym zanim nie ma absolutnej pewności, że wszystko przebiega zgodnie z planem.. Więc dziękuję za zrozumienie

Serdecznie gratulujemy!

Może Cię zainteresować