×

Anna Lewandowska już urodziła? Fani są tego wręcz pewni

Radosną nowiną Lewandowscy pochwalili się w listopadzie ubiegłego roku. Od tamtej pory nie milkną spekulacje na temat tego, kiedy Ania urodzi i jaka będzie płeć dziecka. Ale trenerka nie zdradziła dotąd żadnego z tych sekretów. „Śledztwo” przeprowadzili więc fani celebrytki. Czy Anna Lewandowska już urodziła?

Najbardziej wyczekiwany poród

Ania i Robert Lewandowscy to jedna z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. Śmiało można powiedzieć, że ich drugie dziecko jest również najbardziej wyczekiwanym dzieckiem show-biznesu. Po ogłoszeniu radosnej nowiny o drugiej ciąży Ani, fani pary z całego świata ruszyli z gratulacjami.

Ania nie chciała zdradzić płci dziecka, ani – z wiadomych przyczyn – mówić o konkretnym terminie porodu. Media i tak prześcigały się w kolejnych doniesieniach na temat stanu zdrowia przyszłej mamy.

Sama Lewandowska również chętnie dzieli się swoimi zdjęciami w mediach społecznościowych. 6 dni temu uchyliła rąbka tajemnicy i pokazała pokój drugiego dziecka. Na zdjęciach znalazła się również Klara, która z zaciekawieniem zaglądała do łóżeczka.

Tylko czy post na pewno dodała Ania?

Anna Lewandowska już urodziła?

Nie jest tajemnicą, że konta Ani w mediach społecznościowych, współtworzy agencja. To ona dba o wizerunek trenerki w sieci i wyręcza ją w publikowaniu zdjęć oraz postów. Poza tym, posty na Facebooku czy Instagramie, można planować, a więc zdjęcie pokoiku dziecięcego i inne posty Ani, wcale nie musiały powstawać przed kilkoma dniami.

Natomiast wierni fani Lewandowskiej zauważyli, że konto na TikToku, na którym ostatnio przyszła mama była bardzo aktywna, milczy od 15 kwietnia. Według niektórych ta podejrzana cisza wskazuje, że Anna Lewandowska już urodziła lub czeka na poród. Na TikToku nie da się zaplanować postów tak, jak na Instagramie.

Już w listopadzie fani wyliczyli, że drugie dziecko Lewandowskich pojawi się na świecie na przełomie kwietnia i maja. Aktywność na TikToku może wskazywać, że się nie pomylili!

 

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram

Może Cię zainteresować