×

Chciała sama naprawić swoje auto. Gdy podniosła maskę, po chwili zaczęła przeraźliwie krzyczeć

Kiedy samochód odmawia posłuszeństwa i wydaje nietypowe dźwięki, z reguły przed udaniem się do mechanika, sami sprawdzamy, co może być przyczyną usterki. Taki tryb oszczędzania zazwyczaj włącza się u zdecydowanej większości kierowców.

Alon Abare myślała podobnie. Nie chciała płacić komuś za dokonanie drobnej naprawy, jeśli mogła poradzić sobie z nią sama

Kiedy jej samochód niespodziewanie zaczął szwankować, kobieta zatrzymała się na poboczu i otworzyła maskę. Nie miała pojęcia, że tak prosta czynność na zawsze odmieni jej życie i to wcale nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Alon po tragicznym wypadku przez długi czas zmagała się z depresją. Zdecydowała jednak, że opowie swoją historię światu

Z jednej strony chce ostrzec innych, a z drugiej jest to dla niej rodzaj terapii, który pomoże jej uporać się z traumą i zaakceptować to, co się wydarzyło. Wypadki niestety chodzą po ludziach i często nie zdajemy sobie sprawy z niebezpieczeństwa codziennych czynności.

Kobieta nie chciała wydawać pieniędzy na mechanika, więc podjęła próbę samodzielnego naprawienia auta

Zajrzała pod maskę, pochyliła się nad silnikiem i wtedy poczuła nagły ból, który przeszył całe jej ciało. Zdezorientowana Alon nigdy nie doświadczyła tak potwornego cierpienia. To była najgorsza rzecz, jaka przytrafiła się jej w życiu.

Na szczęście kobieta nie była sama. Ktoś usłyszał jej krzyk i natychmiast pospieszył na pomoc

Bez szybkiej interwencji Alon mogła nawet stracić życie z powodu odniesionych obrażeń. Mechanizm, nad którym pochyliła się kobieta, wciągnął jej włosy. Ogromna siła oderwała również część jej skóry pozostawiając odkrytą czaszkę.

Trywialny błąd, o którym Alon nie pomyślała, mógł kosztować ją życie. Lekarze natychmiast podjęli działania

Alon musiała przejść serię transplantacji. Zarówno fizyczny, jak i psychiczny, powrót do zdrowia zajmuje dużo czasu. Po takich wydarzeniach trudno dojść do siebie. Najbardziej przeraziło kobietę to, że przez zbytnią oszczędność mogła osierocić czwórkę dzieci.

Dziś Alon przestrzega o zachowaniu bezpieczeństwa i rozwadze. Jej historia okazuje się nie być jedyną, warto więc o tym pamiętać

Może Cię zainteresować