×

Poszła do fryzjera, aby pięknie wyglądać na imprezie. Po wszystkim bardzo tego żałowała

Niebezpieczną dla zdrowia reakcję alergiczną może wywołać wiele substancji. Również tych powszechnie wykorzystywanych w przemyśle kosmetycznym. To, co na jednych nie ma żadnego wpływu, może zagrażać życiu i zdrowiu innych. Pewna 24-latka przekonała się o tym na własnej skórze(dosłownie!).

Chciała wyglądać pięknie na urodzinach siostry

Steph O’Dell chciała pofarbować włosy, by pięknie zaprezentować się na imprezie z okazji 18. urodzin swojej siostry. Nie chciała podejmować się tego zadania sama, więc zaufała profesjonalistce. Niestety, zamiast na przyjęciu wylądowała na kilka dni w szpitalu z powodu niezwykle silnej reakcji alergicznej.

24-latka wiedziała, że jest uczulona na parafenylenodiaminę (PPD), czyli powszechnie stosowany barwnik, szerzej znany jako sztuczna henna. Już wcześniej, kiedy próbowała zafarbować sobie włosy w domu, robiąc testy na alergię dostała wysypki. Dlatego idąc do salonu ostrzegła fryzjerkę, że jest uczulona.

Wszystko miało być bezpieczne

W zakładzie, dziewczyna została zapewniona, że profesjonalistka użyje produktu z bezpiecznym barwnikiem, poza tym farba nie dotknie skóry, bo chodziło o farbowanie samych końcówek. Dwa tygodnie wcześniej fryzjerka zrobiła jej test na nadgarstku i stwierdziła, że wszystko jest w porządku. Niestety wynik samego farbowania był straszny.

Facebook

Facebook

Powoli wróciła do zdrowia

24-latka dostała bardzo silnej reakcji alergicznej. Jej twarz była trzy razy większa niż normalnie, a oczy tak zapuchnięte, że czasowo straciła możliwość widzenia. Bardzo bolała ją głowa, a w pewnym momencie traciła oddech, bo zaczęła puchnąć jej szyja. Na szczęście lekarze zdołali opanować sytuację i po pięciu dniach wyszła ze szpitala. Przyznali jednak, że to najsilniejsza reakcja alergiczna na farbę, jaką widzieli. Teraz 24-latka mówi, że już nigdy nie zafarbuje włosów.

Może Cię zainteresować