Rowerzysta doznał poważnych poparzeń, gdy telefon wybuchł w jego kieszeni
Gareth Clear jechał na górskim rowerze przez Manly Dam niedaleko Sydney w Australii, kiedy jego stopy zsunęły się z pedałów i mężczyzna spadł na ziemię. Na szczęście nie doznał żadnych obrażeń, poza kilkoma drobnymi zadrapaniami.
Wypadek nie był groźny, ale nagle Gareth zauważył ciemną plamę na spodniach i wydobywający się z tego miejsca dym! Ciężko mu było w to uwierzyć, ale jego iPhone eksplodował w kieszeni!
Nagle ujrzałem tę niezwykłą chmurę dymu. To był najgorszy ból w moim życiu. Czułem się tak, jakby ktoś zrzucił na mnie ogromny głaz. To było cholernie bolesne.