Zmarła Krystyna Chojnowska-Liskiewicz. To pierwsza kobieta, która opłynęła świat
Do mediów trafiła smutna wiadomość, że świata żeglarskiego – Zmarła Krystyna Chojnowska-Liskiewicz. To pierwsza kobieta w historii, która samotnie opłynęła świat na jachcie.
Zmarła Krystyna Chojnowska-Liskiewicz
Krystyna Chojnowska-Liskiewicz przyszła na świat 15 lipca 1936 roku w Warszawie. Po II wojnie światowej studiowała na Politechnice Gdańskiej, na Wydziale Budowy Okrętów, a w 1966 roku otrzymała patent kapitana jachtowego. Media Okrzyknęły ją mianem Pierwszej Damy Oceanów, albowiem jako pierwsza kobieta w historii samodzielnie opłynęła świat.
Co ciekawe udało się jej to na jachcie zaprojektowanym przez biuro projektowe kierowane przez jej męża Wacława Liskiewicza. Jego konstrukcja odbyła się w stoczni Jachtowej im. Josepha Conrada Korzeniowskiego. Ochrzczono go mianem „Mazurek” i start rejsu z portu w Las Palmas odbył się 10 marca 1976 roku. Jednakże 18 dni później (28 marca) Chonowska-Liskiewicz musiała zawrócić z powodu awarii samosteru (urządzenie do utrzymania stałego kursu względem wiatru).
Tego samego dnia wyruszyła już w kompletny rejs dookoła świata. Przepłynęła trasę przez Atlantyk, Kanał Panamski czy Ocean Spokojny. Prawie 2 lata później 20 marca 1978 roku oficjalnie wróciła do tego samego miejsca, z którego wróciła. Przepłynęła łącznie ponad 28 696 mil morskich. W trakcie rejsu konkurowała z Brytyjką Naomi James. Wyprzedziła ją o całe 39 dni, co zapewniło Polce tytuł pierwszej kobiety, która samodzielnie opłynęła świat.
Do końca życia kochała żeglarstwo
Jej dokonanie było relacjonowane we wszystkich mediach. Na oficjalne przywitanie żeglarki przybył sam I sekretarz KW PZPRR Tadeusz Fiszbach. W kolejnych latach była stale obecna w środowisku żeglarskim, jej dokonanie zapisało się w historii, a sama Chojnowska-Liskiewicz trafiła do księgi rekordów Guinnessa.
Jej pasja była zaraźliwa i dla wielu osób była inspiracją w żeglarstwie. Była członkiem Komisji Żeglarstwa Morskiego Polskiego Związku Żeglarskiego, zasiadała w jury nagród Rejs Roku oraz Kolosy. O śmierci legendarnej żeglarki jako pierwszy poinformował Polski Związek Żeglarski. Za swoje dokonania otrzymała liczne odznaczenia m.in. Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski czy Srebrny Sekstant za Rejs Roku.
Aktywnie walczyła o to, aby doceniano kobiety w środowisku żeglarskim. W swojej autorskiej książce napisała:
Ze złośliwą radością myślałam o wielu kapitanach, którzy kobiety w załogach mieszanych obowiązkowo zapędzają do garnków. Często tracą dobrych sterników, nawigatorów, mechaników, żaglomistrzów, oficerów, a zyskują szanse na niestrawność. A znam kilku doskonałych kucharzy-żeglarzy…
