×

Żart królowej nie spodobał się Harry’emu. Nie przypuszczał, że tak przywita prawnuka

6 maja 2019 roku zapisze się w historii rodziny królewskiej grubymi literami. To wtedy na świat przyszedł pierwszy syn Meghan Markle i księcia Harry’ego imieniem Archie Harrison. Chłopiec jest siódmy w kolejce do brytyjskiego trony. Szczęśliwi, świeżo upieczeni rodzice mają już za sobą spotkanie prasowe, a kolejne artykuły związane z nowo narodzonym maleństwem biją rekordy popularności. Właśnie przyszedł czas na kolejny. Tym razem w roli głównej znalazła się sama królowa.

Nietrafiony żart królowej

Na spotkaniu z paparazzi, którzy w nieskończoność fotografowali pierwsze dziecko Meghan i Harry’ego, nie zabrakło również królowej Elżbiety. Prababcia wydawała się być bardzo szczęśliwa z powodu, że jej rodzina powiększyła się po raz kolejny. Świadczyć mogło o tym jej zachowanie – przyglądała się prawnukowi i praktycznie przez cały czas się do niego uśmiechała. Pozwoliła sobie nawet na „żart”. Żart, który raczej nie spodobał się księciu.

Co takiego powiedziała królowa? Pierwsze jej słowa do nowo narodzonego maleństwa brzmiały: „Dzięki Bogu nie ma uszu jak ojciec„. Czyżby chciała w ten sposób coś zasugerować? A może celowo zamierzała dopiec wnukowi?

Reakcja Meghan i księcia Harry’ego

Żart królowej usłyszała Meghan i Harry. Reakcja pary mówiła sama za siebie – księżna nie ukrywała swojego zadowolenia, o czym świadczyła chociażby jej mimika twarzy, podczas gdy książę bardzo się zawstydził. Chyba nikogo nie powinno to dziwić, że para mogła poczuć się na swój sposób urażona. Wystarczy spojrzeć na fakt, że mały Archie Harrison, któremu nie przysługuje tytuł książęcy, ma zupełnie inne przywileje niż dzieci Kate i Williama. Zmienić się to może tylko i wyłącznie za ingerencją królowej Elżbiety II.

Żart księcia Karola, który miał miejsce 34 lata temu

Na jaw wyszło również, że podobna sytuacja miała miejsce 34 lata temu, kiedy to na świat przyszedł książę Harry. To właśnie wtedy książę Karol pozwolił sobie na żart w podobnym klimacie. Powiedział wtedy „O Boże, to chłopiec. I do tego ma rude włosy”.

Waszym zdaniem książę Harry mógł poczuć się urażony?

Może Cię zainteresować