Wędkarze przypadkowo wyławiają z jeziora torebkę. Okazuje się, że przeleżała na dnie 25 lat
Kiedy 25 lat temu kobieta zgubiła swoją torebkę w hrabstwie Anderson, najbardziej było jej szkoda osobistych rzeczy. Rodzinne pamiątki, które były w środku były dla niej cenniejsze od kosztowności. Lata mijały, kobieta zdążyła już zapomnieć o całej sprawie, gdy po blisko 30 latach jej torebka znalazła się – w niemal idealnym stanie.
4 lipca Ben Meyers i jego 11-letni siostrzeniec kończyli łowić w jeziorze Hartwell w stanie Karolina Południowej. Chłopiec złowił coś ciężkiego, myśląc, że to ogromna ryba.
Złapałem sieć i zacząłem ją ciągnąć i nagle zobaczyłem, że w środku nie ma ryby, a jest torebka. Krzyknąłem wtedy do mojego siostrzeńca, że nie złowił ryby, a prawdziwy skarb!
Kiedy dopłynęli do brzegu, Meyer otworzył torebkę. Wyciągnął z niej karty kredytowe, karty rabatowe ze sklepów, które już nie istnieją. Spojrzał na imię i nie wierzył! Nazwisko należało do kobiety, która jest przyjacielem rodziny. Spotkał się z nią od razu, aby przekazać znalezioną rzecz. April zgubiła torebkę w 1992 roku, gdy spędzała wolny czas ze swoim mężem w przystani. Jedli obiad z rodziną i nie myśleli, że za chwilę to szczęście się skończy. Widziała wówczas w pobliżu dwóch rybaków, ale nie myślała, że oni ją okradną. Torebki po prostu nie było… Wystarczyła tylko chwila nieuwagi, aby ktoś zabrał kobiecie tyle ważnych wspomnień.
Byłam zdruzgotana… Płakałam i nie wiedziałam, jak sobie z tym poradzić. Najgorsze było to, że wśród tych wszystkich pamiątek było jedyne zdjęcia mojego 15-miesięcznego synka.
Dlatego też, gdy przyszedł do niej Meyers z torebką, pierwsze co zrobiła, to od razu sięgnęła do przegrody, w której były zdjęcia. I były! Choć woda zmieniła ich kolor, April odzyskała cenne pamiątki.
Ta torebka jest kapsułą czasu. Zabawne, że nic z niej nie zniknęło. Wszystko było dokładnie w tym samym miejscu. Zdjęcia, perfumy, pomadki i karty. Wróciły wspomnienia!