Poszła do ginekologa z 16-letnią córką. Słowa lekarza ją zagięły
Możemy nie chcieć w to wierzyć, ale nasze dzieci nie zawsze są tak otwarte i uczciwe, jak byśmy tego chcieli. Mówimy sobie: „Nie, nasz mały Patryczek nigdy nie uderzyłby innego ucznia”, albo „Nie ma szans, żeby Kasia piła alkohol. Wierzę jej”. No i tu pojawia się problem. Przecież sami byliśmy młodzi i dobrze wiemy, że nie zawsze ze wszystkiego zwierzaliśmy się rodzicom, a już na pewno jeśli chodzi o sprawy damsko-męskie.
Tylko niestety to może przynieść poważne skutki, o których dowiadujemy się już po fakcie… W tej historii matka została właśnie postawiona w takiej sytuacji. Nie tylko dowiedziała się o swojej córce czegoś, czego by nie chciała, to do tego lekarz zadrwił z niej.
Wizyta u ginekologa
Być może słyszeliście już tę historię, ale warto ją powtórzyć. Nastolatka poszła z mamą do ginekologa, który nie miał dla kobiet dobrych wieści…
Lekarz: No dobrze, co się dzieje?
Mama: Moja 16-letnia córka przytyła, ma nudności rankiem i jest rozdrażniona. Obawiam się, że to może być poważna choroba
Lekarz bada dziewczynę i po chwili zwraca się do matki
Lekarz: Wie pani co? Nie wiem trochę, jak to pani powiedzieć, ale pani córka jest w ciąży. Myślę, że to może być czwarty miesiąc
Mama: Ciąża?! To niemożliwe, przecież ona nie spała nigdy z żadnym mężczyzną. Na pewno byś mi powiedziała, prawda?
Córka: Tak mamo. Pewnie, że bym Ci powiedziała. Ja jeszcze nawet się nie całowałam!
Lekarz podszedł do okna i zaczął się przez nie gapić. Trwało to kilka minut, po czym zdenerwowana kobieta zapytała, co on takiego wyprawia.
Mama: Czy coś nie tak?
Lekarz: Nie proszę pani, wszystko z dzieckiem i pani córką jest dobrze. Ale wie pani… Kiedyś, gdy po raz ostatni coś takiego wydarzyło się, na niebie zabłysła gwiazda i trzech mędrców pojawiło się na horyzoncie. Nie chcę ominąć tak historycznego wydarzenia!