Matka zostawiła 2 córki same w parku i kazała im czekać. Nie wróciła już w to miejsce
Jakim trzeba być człowiekiem, aby zostawić swoje dzieci bez opieki w niebezpiecznym miejscu? Mało tego! Co trzeba mieć w głowie, żeby nie przejmować się ich losem i już nigdy nie wrócić? Trudno sobie wyobrazić, że tacy ludzie w ogóle chodzą po tym świecie, ale naprawdę tak jest…
Miała wrócić
23-letnia Valerie Hazel Carlisle wraz ze swoimi dziećmi, 2 – i 9-letnimi córeczkami, mieszkała w Arizonie. Pewnego wieczora zabrała ja na spacer do parku. Poszły w najbardziej odległy zakątek. Po chwili matka powiedziała dziewczynkom, że musi gdzieś iść na moment i że zaraz wróci.
Dziewczynki czekały na mamę dość długo, jednak w końcu uświadomiły sobie, że dłużej już nie mogą. Było zimno, a one nie miały nawet ciepłych bluz. Postanowiły szukać mamy na własną rękę.
Poszły do jej chłopaka
9-latka przypomniała sobie, jak kiedyś zatrzymały się w mieszkaniu Adriana Joaquina – chłopaka swojej mamy. Poszły więc do niego. Zapamiętany przez nie kompleks mieszkalny znajdował się w okolicy. Początkowo dziewczynki miały problem ze znalezieniem właściwego mieszkania, ale po zapukaniu do paru drzwi w końcu im się udało.
Ona imprezowała
Mężczyzna, gdy tylko dowiedział się, co zaszło, natychmiast wezwał policję. Część parku, w której matka zostawiła swoje dzieci, była niebezpieczna. Kiedy odnaleziono 23-latkę, ona bawiła się w najlepsze na mocno zakrapianej imprezie. Była pijana…