×

Dotkliwie pobiła swoją 8-miesięczną córeczkę. Wyrok, który wydał sąd, wstrząsnął wszystkimi

Matka, która biła 8-miesięczną córkę naczyniem kuchennym, została uniewinniona. Sąd uznał, że urazy dziecka „nie są groźne”. 26-letnia Lorien Norman przyznała się do winy. Potwierdziła, że biła małą dziewczynkę przy użyciu łyżki cedzakowej. Decyzja wymiaru sprawiedliwości wywołała więc ogromne poruszenie wśród społeczeństwa i chyba nic w tym dziwnego…

Moja córka była cała we łzach. Krzyczała z bólu. To był najgorszy widok w moim życiu. Miała posiniaczoną i opuchniętą buzię do tego stopnia, że nie była w stanie jeść ani pić – mówi zrozpaczony ojciec dziewczynki

Seven

Seven

Choć za takie przestępstwo grozi kara do 13 lat pozbawienia wolności, Norman nie spędzi za kratkami ani jednego dnia

Seven

Seven

Zamiast tego dostała karę grzywny w wysokości 500 dolarów i 2-letni nadzór kuratora

Facebook

Facebook

Sędzia Jack Costello zapowiedział, że jeśli kobieta przez najbliższe dwa lata nie dopuści się podobnego czynu, to nie spędzi za kratkami minimalnego (lub dłuższego) okresu pozbawienia wolności, jakim jest 10 miesięcy.

Całe zdarzenie miało miejsce pierwszego października zeszłego roku

Facebook

Facebook

Kiedy odpowiednie służby przybyły na miejsce, funkcjonariusze zobaczyli siniaki na twarzy niemowlęcia. Dziecko wraz ze swoją matką zostało przetransportowane do szpitala

Na miejscu pediatra stwierdził, że dziewczynka została uderzona co najmniej 8 razy, na co wskazywały posiniaczone czoło, policzki, uszy, szyja i ramiona

Facebook

Facebook

Początkowo kobieta usiłowała przekonać policję, że dziewczynka upadła na placu zabaw i w skutek tego została ranna. Dopiero po czasie Norman przyznała się do winy.

Jakikolwiek atak na tak małe dziecko może być szczególnie niebezpieczny dla jego zdrowia, a nawet życia. Pani Norman dopuściła się poważnego wykroczenia, jednak zwracam w tym przypadku szczególną uwagę na opinię lekarza pediatry, która wskazuje, że nie ma żadnych dowodów na uszkodzenie kości dziecka. Obyło się również bez jakichkolwiek trwałych urazów – wyznaje sędzia Costello.

Z całą sytuacją nie może pogodzić się ojciec dziewczynki, Shane McMahon, który nie dopuszcza do siebie takiego wyroku

Facebook

Facebook

Jestem wściekły. Brak mi słów na to, co się wydarzyło… Gdzie jest sprawiedliwość?!

Ojciec dziecka doskonale wie, że nawet jeśli siniaki z ciała jego dziecka znikną, miną lata, zanim jego córeczka poradzi sobie z bliznami na jej psychice.

Kiedy moja druga córeczka zbliża miękką kulkę do jej twarzy, odrazu widać, że pamięta przez co przeszła. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że została zraniona – dodaje zrozpaczony tata pobitej dziewczynki.

Facebook

Facebook

No właśnie, gdzie sprawiedliwość? Kara, którą przyszło zapłacić matce, za to co zrobiła, jest naprawdę śmieszna

Może Cię zainteresować