Tak nazywają swoich ukochanych mieszkańcy różnych części świata. Daleko nam do ich kreatywności…

Większość ludzi nie dostrzega, że używa czułych określeń w odniesieniu do swojego partnera czy partnerki. Staje się to dla nich całkowicie normalne i nie przywiązują do tego większej uwagi.

Pamiętajmy, co kraj, to obyczaj – nie da się więc ukryć, że mieszkańcy różnych części świata odnoszą się do swoich drugich połówek w najróżniejszy sposób, w zależności chociażby od ich kultury, odniesienia do piękna i uczucia, jakim darzy się dwoje, zakochanych osób.

Zakochany Polak powie do wybranki serca „kochanie” czy „kotku”. Ona z kolei nazwie go „misiem” lub „skarbem”. Jak zwracają się do siebie zakochani mieszkańcy innych krajów? Okazuje się, że ich wyobraźnia w tym przypadku sięga o wiele dalej…