Ten malutki chłopiec ma aż 2 mamy. Każda z nich nosiła go pod swoim sercem
Czy to możliwe, aby jedno dziecko miało dwie mamy? Choć brzmi to bardzo dziwnie i abstrakcyjnie, to tak jest. Malutki Stetson jest synem dwóch matek. Jak to możliwe? Wszystko dzięki medycynie. 5 dni po zapłodnieniu zarodek znajdował się w ciele jednej kobiety, a po tym czasie został przeniesiony do łona drugiej. Metoda ta jest niezwykle rzadko stosowana.
Interesują się nim media na całym świecie!
Stetson to uroczy, 5-miesieczny chłopiec. Jest zdrowy i bardzo radosny. Jego mama, Ashleigh Coulter, potwierdza, że pojawił się na tym świecie w bardzo niezwykły sposób. A teraz stał się obiektem zainteresowania wielu mediów na całym świecie. Wszystko właśnie dlatego, że ma dwie mamy. Obie kobiety, dzięki specjalnej procedurze mogły nosić go w sobie.
Jedna z jego mam, Ashleigh, wyznaje, że marzyła o tym, aby zajść w ciążę od bardzo dawna. Z kolei druga mama chłopca, Bliss podkreśla, że dziecko chciała mieć już od dawna, ale bała się rodzić. W końcu obu paniom udało się spełnić swoje marzenia.
Pragnęły mieć dziecko
Kobiety poznały się już 6 lat temu. Po pewnym czasie zakochały się w sobie, pobrały się i zamieszkały na farmie w Teksasie. Obecnie zajmują się hodowlą koni. W pewnym momencie zaczęły rozmawiać o dzieciach. Okazało się, że obie o nich marzą. Szybko zdecydowały się na wyjątkową formę zostania rodzicem.
Jak do tego doszło?
Kathy Doody, specjalistka leczenia niepłodności, która zajmowała się ich przypadkiem, z dumą wyznaje, że jest to pierwszy raz, kiedy dwie kobiety fizycznie wspólnie nosiły w sobie swoje dziecko. Jak najprościej wytłumaczyć tę metodę? Jest to odrobinę inaczej przeprowadzony zabieg in vitro.
Jedna z mam była dawczynią komórek jajowych. Później wraz z nasieniem od dawcy komórki zamknięto w specjalnej silikonowej kapsule. Na 5 dni umieszczono ją w macicy Ashleigh. A później… Grzegorz Mrugacz, ginekolog z Kliniki Leczenia Niepłodności „Bocian”, wyjaśnia:
Po pięciu dniach hodowli zarodków wewnątrz jamy macicy, ewakuowaną tę kapsułę i gotowy zarodek, pięciodniowy przetransferowano do macicy jej partnerki. W ten sposób uzyskano ciążę
Skuteczna!
Okazuje się, że w tym przypadku już pierwsza próba zakończyła się sukcesem, mimo że skuteczność tej metody budzi ogromne wątpliwości. Co więcej, jest ona znana już od dawna, ale naprawdę rzadko stosowana.
Teraz jednak lekarze z kliniki leczenia niepłodności w teksańskim Bedford mają zamiar to zmienić. Chcą korzystać z niej znacznie częściej. Według nich to, co się stało, otwiera nowe drogi. Są to przede wszystkim nowe możliwości dla par jednopłciowych.
Okazuje się, że po tym, jak mały Stetson przyszedł na świat, urodziła się już także i dziewczynka w innym małżeństwie jednopłciowym. Ona również jest całkowicie zdrowa.
„To bardzo nas zbliżyło”
Ashleigh i Bliss wyznają, że dla nich była to bardzo istotna kwestia psychologiczna. Ich instynkt macierzyński oraz rodzicielskie spełnienie zostały zaspokojone. Obie panie podkreślają, że to wszystko było dla nich wyjątkowym przeżyciem, w którym każda z nich odegrała ważną rolę. Bardzo je to do siebie zbliżyło.
Zdradzają także, że planują już dla swojego synka rodzeństwo.
