×

Do złudzenia przypomina Brada Pitta. Ludzie na ulicy zatrzymują go i proszą o autograf

Mówi się, że każdy ma gdzieś na świecie swojego sobowtóra. Oczywiście spotkanie go czy nawet znalezienie w sieci graniczy z cudem. Nathan Meads nie musi się jednak o to martwić, ponieważ jest zabójczo podobny do jednej z największych gwiazd światowego kina. Mężczyzna wygląda jak sobowtór Brada Pitta. Podobieństwo jest na tyle duże, że jego wieloletnia partnerka, a zarazem matka dwójki dzieci, nie potrafiła znieść zainteresowania, jakie wzbudzał wychodząc z nią na ulicę. W konsekwencji musieli się rozstać.

Sobowtór Brada Pitta

Monica Cherril i Nathan Meads byli razem przez 11 lat. Oboje doczekali się dwóch córek. Niestety w 2017 roku musieli się rozstać. Powód? Monica nie potrafiła poradzić sobie z zainteresowaniem, jakie wzbudzał u innych jej ukochany. Wszystko z powodu zadziwiającego podobieństwa do Brada Pitta.

Co prawa kiedy przyjrzymy mu się z bliska, widać pomiędzy nimi pewne różnice. Nie mniej jednak na pierwszy rzut oka można się naprawdę pomylić

Choć jest podobny do jednego z najprzystojniejszych aktorów świata, nie może mówić o szczęściu w miłości

Wydawać by się mogło, że zadziwiające podobieństwo do samego Brada Pitta może nieść za sobą tylko i wyłącznie pozytywne konsekwencje. Nathan Meads już wie, że rzeczywistość jest zupełnie inna. Miał 21 lat, a jego partnerka zaledwie 16, kiedy oboje zaczęli się spotykać. Dziś jest przekonany, że jego ukochanej przeszkadzało zamieszanie, jakie wywoływał wygląd Nathana.

Nienawidziła tego, że nie mogliśmy się nigdzie ruszyć, bo od razu podchodziły do mnie dziewczyny, prosząc, żebym pozwolił im zrobić ze sobą zdjęcie. Nie mogę normalnie pójść do sklepu, bo ludzie od razu myślą, że jestem Bradem Pittem – tłumaczy Nathan w rozmowie z dziennikarzem „The Daily Mail

Jak odnosi się do całej sytuacji Monica?

Zdaniem Monici do rozstania doszło nie dlatego, że dziewczyny mknęły do jej męża, tylko nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny, które stawało się nie do zniesienia. Mimo że nie było gwiazdą, jak gwiazda się zachowywał. Najgorsze było w tym wszystkim jednak to, że zamiast spędzać weekendy z rodziną, wolał wychodzić na spotkania z innymi sobowtórami świetnie się przy tym bawiąc.

Kariera sobowtóra

Nathan Meads jest na co dzień budowlańcem, choć zważywszy na fakt, że jest zadziwiająco podobny do Brada Pitta, na tym również całkiem nieźle zarabia. Już w tym momencie za pojawienie się na różnych imprezach w roli znanego aktora otrzymuje w granicach 500 do nawet 1000 funtów, co w przeliczeniu daje od 2300 do nawet 4700 złotych. No cóż, w tym przypadku akurat opłaca się być podobnych do znanych osobistości.

Pomyślelibyście, że podobieństwo do Brada Pitta może być do tego stopnia uciążliwe, że jest w stanie zrujnować związek?

Może Cię zainteresować