Młoda mama w szczery i bardzo poruszający sposób dzieli się tym, jak wygląda macierzyństwo. Spodziewała się czegoś innego…

Gylisa Jaynes z brytyjskiej Kornwalii urodziła swoją śliczną córeczkę półtora roku temu. Od tego czasu prowadzi internetowy blog, w którym dzieli się swoimi doświadczeniami jako młoda mama.

Myślę, że to bardzo ważne, aby mówić o tej prawdziwej stronie macierzyństwa. Żeby niczego nie ukrywać. Ten krok może być dla wielu bardzo przytłaczający, dlatego potrzeba ludzi, którzy będą potrafili o tym rozmawiać.

W pierwszym roku macierzyństwa w mojej głowie kłębiła się masa myśli. Tysiące razy zastanawiałam się nad tym, dlaczego nikt wcześniej nie powiedział mi, jak to wszystko będzie wyglądać?

Myślę, że w szkołach rodzenia powinno się pokazywać film, zdradzający WSZYSTKIE aspekty związane z ciążą, porodem i wychowywaniem dziecka. Wszystko to, co zostało pominięte chociażby w edukacji seksualnej w szkołach. Nikt mi na przykład nie powiedział, że tuż po porodzie nie będzie tak, że będę kochać swoje dziecko tak, jak to pokazują w kinie.

Nikt mi nie powiedział, że szwy w mojej pochwie będą boleć bardziej niż poród 3-kilogramowego noworodka.

Nikt mi nie powiedział, że karmienie piersią boli i że przynajmniej miną 2-3 tygodnie, gdy się przyzwyczaisz do tego bólu. A w tym samym czasie Twój partner będzie robił Ci zdjęcia i liczył, że będziesz cudowną, młodą mamą bez grymasu na twarzy.

Nikt nie powiedział także, że dosłownie KAŻDY będzie ekspertem w dziedzinie wychowania dzieci. Dosłownie wszyscy wiedzą, co zrobić i sprzedają złote rady. A gdy zauważą, że jesteś zmęczona, to uważają, że jesteś złą matką…

Nikt mi nie powiedział także, że nie będzie już w moim życiu czegoś takiego jak samotność i chwile, które mogę spędzić sama ze sobą. Zawsze masz towarzystwo – w toalecie, pod prysznicem, gdy golisz okolice bikini czy w kuchni, gdy podjadasz zakazane słodycze.

Nikt mi nie powiedział, że ciąża nie trwa wcale 9 miesięcy, ale absorbuje przynajmniej 2 lata z Twojego życia. Nikt nie powiedział, że będę przez ten cały czas czuć się jak słoń.

Nikt mi nie powiedział, że po porodzie będę czuć się zagubiona, sama, obolała, przestraszona i zła na siebie, że tak wyglądam. Bałam się o tym głośno mówić, bo nigdy wcześniej nikt mi o tym nie powiedział. Nie wiedziałam, czy to normalne. Dlatego właśnie dziele się z tysiącami Internautów tym, przez co ja przechodziłam, aby innym młodym matkom było odrobinę lżej na sercu. To normalne, że się ma ochotę uciec albo zapaść pod ziemię. Na szczęście to wszystko mija. A dziecko jest najpiękniejszym prezentem, jaki dostaniesz kiedykolwiek w życiu.

Oczywiście to nie jest tak, że macierzyństwo to pasmo nieszczęść, ale należy pamiętać, że to wymagający okres i powinno się chcieć zrozumieć kobietę. Zachęcamy do dzielenia się tym wpisem, aby podnieść świadomość wśród ludzi, jak może wyglądać życie po porodzie.