Trwa śledztwo w sprawie Tomasza Komendy. „Rozwalę system” zapowiedział przed rozmową z prokuraturą
Choć od wyjścia Tomasza Komendy z więzienia minął zaledwie miesiąc, dziś jest już zupełnie innym człowiekiem. Po 18 latach spędzonych w więzieniu za zabójstwo, którego nie popełnił, w końcu może cieszyć się wolnością.
Straconych lat nie odzyska, ale na jego twarzy znów pojawił się uśmiech
Tomasz też przytył, przestały drżeć mu ręce, a w oczach znów pojawiło się życie. Strach i niepewność przestały być jego codziennością. Jak sam mówi, niczego się już nie boi.
Wczoraj we Wrocławiu pojawiła się także prokuratura, która ma badać wątki związane ze skazaniem Komendy
Łódzcy prokuratorzy mają dokładniej przyjrzeć się sfałszowanym dowodom, które doprowadziły do skazania Tomka za gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgosi. Więzienne życie było koszmarem. Inni osadzeni i strażnicy znęcali się nad 42-latkiem…
Przesłuchanie planowano już kilka dni temu, jednak stan psychiczny Komendy na to nie pozwolał
Ale podczas wczorajszych rozmów, Tomek pokazał zupełnie inne oblicze. Nie ma śladów po złym samopoczuciu. Teraz mężczyzna stara się zapomnieć o piekle, którego doświadczył i z radością czeka na to, co przyniesie przyszłość.
Setki pytań i kolejne przesłuchania mają pomóc ustalić okoliczności przemocy, której doświadczył Komenda
Jeśli prokuratorom z Łodzi uda się ustalić, że doszło do złamania prawa wobec Tomasza Komendy, zarówno policjanci prowadzący wcześniej śledztwo, jak i prokuratorzy, zostaną skazani. ”Rozwalę system” zapowiedział Komenda jeszcze przed rozmową z prokuratorem.
