×

Makabra w Krakowie! 36-latek topił ciężarną narzeczoną na oczach ich 3-letniego synka

36-letni Sebastian P. z Krakowa, który próbował zabić swoją ciężarną konkubinę nareszcie usłyszał zarzuty. Prokuratura w krakowskiej Nowej Hucie oskarżyła go o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad kobietą.

Wielokrotne usiłowanie morderstwa

Mężczyznę od kilku lat łączyła z ofiarą nieformalna relacja. Mieszkali wspólnie ze swoimi dziećmi. Sebastian P. wprowadził się do mieszkania poszkodowanej we wrześniu 2018 roku, zaraz po wyjściu na wolność z więzienia. Natychmiast pojawiły się problemy.

Sebastian P. niejednokrotnie obrażał kobietę. Stosował wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną. W maju zeszłego roku usiłował ją zabić. Topił ją i podduszał, a następnie uderzał jej głową o krawędź wanny. I to wszystko na oczach ich 3-letniego syna, którego kobieta kąpała zanim w mieszkaniu pojawił się pijany konkubent.

Niebezpieczny kryminalista

Do poważnych incydentów dochodziło już dużo wcześniej. 12 kwietnia Sebastian K. chciał spotkać się z konkubiną. Kobieta bała się go i nie chciała wpuścić do mieszkania. Jej partner wpadł w furię. Z całej siły kopał i uderzał drzwi, usiłując dostać się do środka.

Przez cały czas groził kobiecie, że ją zabije, jeśli ta go nie wpuści. Policja została poinformowana o zdarzeniu. To jednak nie był koniec nieprzyjemności ze strony Sebastiana K. W drugiej połowie maja 2019 roku mężczyzna zaczął się nad nią znęcać i znów grozić partnerce, że ją zabije. 

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Janusz Hnatko, oskarżony wykazywał się szczególnym okrucieństwem:

Poprzez kilkukrotne zanurzenie i przytrzymanie w wannie wypełnionej wodą głowy pokrzywdzonej oraz uderzaniu głową o brzeg wanny, a także poprzez duszenie, spowodował u niej stłuczenia głowy i twarzoczaszki oraz lędźwiowego odcinka kręgosłupa

Sąd przypuszcza, że mężczyzna mógł mieć ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia swoich czynów i kierowania własnym postępowaniem. Sebastian K. zaprzeczył zarzutom i złożył wyjaśnienia. Grozi mu od 5 do 25 lat więzienia lub nawet dożywocie.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Pixabay.com

Może Cię zainteresować