W Kołobrzegu pracownicy sklepu przyłapali Niemkę na wykonywaniu obrzydliwej czynności
Z dnia nad dzień ludzie zaskakują nas coraz bardziej, ale takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał. Zdarza się, że ludzie robią głupie i irracjonalne rzeczy, ale jak można wytłumaczyć coś takiego?!
W Kołobrzegu w jednym ze sklepów przy ulicy Tarnowskiego, doszło do bardzo dziwnego zdarzenia. Policjanci wezwani na interwencję także byli zszokowani
Pracownicy dostrzegli, że pewna kobieta załatwia swoje potrzeby fizjologiczne do pudełka wypełnionego słodyczami. Od razu powiadomili służby, a po chwili okazało się, że kobieta pochodzi z Niemiec i ciężko było otrzymać od niej jakiekolwiek sensowne wytłumaczenie tego, co zrobiła.
Mówiła tylko w ojczystym języku, przez co pracownicy sklepu jak i policjanci nie mogli się z nią porozumieć
Jednak gdy w końcu udało się porozmawiać, Niemka przyznała się do winy. Musiała posprzątać po sobie i zapłacić 448 złotych za zniszczenie całego kartonu słodyczy.
Do tego najadła się na pewno sporo wstydu…
_______________________________
*Zdjęcie ma charakter poglądowy
