×

Nielegalna broń Jacka Jaworka: policja zaprzecza, że miała takie informacje

Nielegalna broń Jacka Jaworka: czy policja wiedziała, że mężczyzna może być niebezpieczny? Takie informacje dotarły wczoraj do mediów, dziś pojawił się komentarz śląskiej policji.

Piąta doba poszukiwań

Borowce to mała wieś nieopodal Częstochowy. Jeszcze przed weekendem mało kto o niej słyszał. W sobotę wszystko się zmieniło.

Trwa największa od lat obława na terenie Polski. Policjanci przeczesali już ponad 300 hektarów lasów, pól i łąk. Każdego dnia 52-letniego Jacka Jaworka szuka 200 funkcjonariuszy z kilku województw, w tym także policjantki z Niemiec wraz z psami tropiącymi i policja konna.

We wtorek popołudniu, decyzją sądu, za mężczyzną wystawiono również list gończy. Wizerunek poszukiwanego od soboty zna już cała Polska. Chociaż prowadzone są działania poszukiwawcze zakrojone na ogromną skalę, przełomu brak. Podejrzewany o potrójne morderstwo Jacek Jaworek pozostaje nieuchwytny.

Nielegalna broń Jacka Jaworka – policja nie wiedziała?

Na miejscu morderstwa, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę, policjanci nie znaleźli narzędzia zbrodni. Wiadomo, że ofiary – 44-letni brat Jaworka, 44-letnia bratowa i ich 17-letni syn, zginęli od strzału z broni palnej. Co więcej, pojawiły się informacje, iż przed morderstwem policja otrzymała sygnał, że 52-latek posiada nielegalną broń. Mężczyzna ponoć nie krył się specjalnie z tym faktem, a pod wpływem alkoholu odgrażał się, że „odstrzeli” żonę brata.

Tydzień będzie, jak Justyna była na policji, że Jacek ma broń

– mówił znajomy Jaworka w rozmowie z Onetem.

Zdradził także, że mężczyzna miał albo wciąż ma pistolet „taki, którego używa policja”. Miał mieć też myśliwskiego sztucera. W dodatku chwalił się nim przed znajomymi.

Rodzina miała obawiać się Jaworka i alarmować o tym policję. Pojawiło się zatem zasadne pytanie o to, czy tej tragedii można byłoby uniknąć, gdyby w porę interweniowano…?

Jak wynika z informacji Radia ZET, policja zaprzecza, że miała informacje o nielegalnej broni Jacka Jaworka. Taki komunikat przekazała rzeczniczka Śląskiej Policji Aleksandra Nowara.

O tym wątku z pewnością jeszcze usłyszmy. Policja zapowiada wydanie specjalnego komunikatu w tej sprawie. Analizowane są zgłoszenia. Wiadomo też, że ten wątek zbada również Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.

Fotografie:

Może Cię zainteresować