To, co w wózku miał ten mężczyzna, wzruszyło ludzi w kolejce. Mały gest, a tyle w nim emocji
Nadchodzą Święta, a razem z nimi wyjątkowy czas, gdy powinniśmy dostrzec potrzeby i cierpienie innych ludzi. Nie bądźmy zapatrzeni tylko w siebie, udając, że dookoła nas nie dzieje się innym krzywda. Rozważmy pomoc biedniejszym, pocieszajmy schorowanych, bo nigdy nie wiemy, co nas może spotkać w życiu…
Zwykły gest, który na pewno wywoła uśmiech na twarzach tych najmłodszych
Pewien mężczyzna robił zakupy tak jak zawsze w supermarkecie koło swojego domu, gdy w kolejce nagle zobaczył postawnego klienta. W jego wózku zobaczył sporo maskotek. Zaciekawiło go to i postanowił zapytać, o co chodzi.
Byłem na zakupach, gdy zobaczyłem tego mężczyznę z wózkiem pełnym pluszaków. Kiedy zapytałem, dlaczego kupił ich aż tyle, przyznam szczerze, że się wzruszyłem. Powiedział mi, że co roku przebiera się za Świętego Mikołaja i chodzi po korytarzach dziecięcego oddziału intensywnej opieki i każdemu dziecku daje maskotkę, aby choć przez chwilę na ich twarzy pojawił się uśmiech. Wiecie co? Te słowa dały mi do myślenia i sam zastanawiam się nad tym, aby przed Świętami zrobić coś podobnego.
