Makabryczna zbrodnia na Żuławach. 20-latek zabił i poćwiartował ukochaną

Makabryczna zbrodnia na Żuławach! Porzucony 20-latek po zabiciu ukochanej i poćwiartowaniu jej ciała rozrzucił szczątki w promieniu kilometra. Policjanci okazali się jednak sprytniejsi. Mordercy grozi dożywocie.

Makabryczna zbrodnia na Żuławach

20-letni Patryk D. spod Nowego Dworu Gdańskiego miał opinię „skrytego psychopaty”. Tak przynajmniej mówią o nim okoliczni mieszkańcy. Podobno był chorobliwie zazdrosny o swoją dziewczynę Paulinę. Ta zaś chciała jak najszybciej wyrwać się w toksycznego związku.

Jak wspomina szkolny kolega Patryka:

Ona z nim zerwała, bo naprawdę się go bała, chciał ją mieć na własność.

Zawód miłosny naprowadził dwudziestolatka na straszliwy pomysł. Postanowił zabić ukochaną i dopilnować, by była to zbrodnia doskonała. Po morderstwie poćwiartował zwłoki dziewczyny i rozrzucił je na przestrzeni kilometra w okolicach miejscowości Piotrowo na Żuławach. Policjanci zbierali je przez wiele godzin.

W zamordowanej dziewczynie rozpoznali z dużym prawdopodobieństwem 23-letnią Paulinę spod Łomży, która zaginęła 8 marca. Identyfikacja jest jednak utrudniona, bo jeszcze nie udało się odnaleźć głowy ofiary.

Jak ujawniła podczas przesłuchania jej koleżanka, Paulina miała chłopaka pod Nowym Dworem Gdańskim i właśnie do niego pojechała po tym, jak się pokłóciły. W Nowym Dworze Gdańskim widziano ją po raz ostatni. Śledztwo doprowadziło policję do Patryka D. Po aresztowaniu, które nastąpiło 30 kwietnia mężczyzna wskazał funkcjonariuszom miejsce ukrycia zwłok.

Mordercy grozi dożywocie

20-letni Patryk D. w piątek 1 maja usłyszał zarzut zabójstwa. Informację tę potwierdza prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej z Gdańsku:

Zatrzymanemu postawiono zarzut zabójstwa z artykułu 148 Kodeksu Karnego. Mężczyzna w toku czynności przyznał się do postawionego zarzutu i złożył szerokie wyjaśnienia. Te wyjaśnienia będą też poddawane analizie, wszystko, co powiedział jest sprawdzane, to wymaga czasu i w związku z tym nie jestem uprawniony do podawania jakichkolwiek szczegółów na temat tego, co wyjaśnił. Podczas sekcji potwierdzono, że te części ciała to są rozkawałkowane zwłoki kobiety, natomiast nie potwierdzamy jeszcze żadnej tożsamości, gdyż wymaga to dodatkowych badań DNA. Oczywiście mamy swoje wersje, kto to może być, ale na razie nie możemy tego potwierdzić.

Zabójcy grozi dożywocie. Na razie prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Prawdopodobnie zostanie on rozpatrzony już 2 maja.