Matka regularnie kąpie się ze swoimi nastoletnimi synami. Twierdzi, że to zupełnie normalne
Niedawno w jednym z popularnych programów telewizyjnych w Wielkiej Brytanii, pewna mama zwierzyła się, że kąpie się ze swoimi synami. I pomyślisz sobie, że to żadna sensacja, ale co powiesz na to, gdy zdradzimy Ci, że jej dzieci mają po 10 i 11 lat?
Dla większości ludzi to szok a dla niej codzienność
Lauren Libbert nie rozumie burzy, która powstała po jej wypowiedzi. Dla kobiety to coś normalnego i wręcz zachęca innych do podobnych zachowań.
Zdziwiona, że ktokolwiek jest zniesmaczony
Jeśli moi synowie czerpią z tego przyjemność, nie mam zamiaru zaprzestać kąpieli. Robimy tak od lat i jest to nasz rytuał. Mamy bardzo małą łazienkę, ale to nie przeszkadza nam cieszyć się kąpielą. I mamy czas na to, aby porozmawiać, zdarza się też tak, że czytamy gazety. Moi chłopcy nie mają problemu z tym, że jestem naga, czy że oni są nadzy. To jest coś normalnego, naprawdę
Kobieta nie rozumie tego, że dla kogoś to jest coś złego i nieodpowiedniego. Przyznaje, że nie ma bardziej naturalnej rzeczy od bycia nago, czyli tak jak się urodziliśmy.
Tu się nie ma czego wstydzić. Tacy po prostu jesteśmy. My nawet nie rozmawiamy w domu o tym, bo dla nas jest to coś normalnego. U mnie w domu było podobnie. Wchodziłam do mamy, gdy się kąpała i nawet nie zwracałam na to uwagi, bo to jest coś normalnego. Po co się na tym skupiać?
Ciężko Lauren pojąć stanowisko, które jest dalekie od tego, co on robi na co dzień. Specjalista, który był wówczas w studio próbował dać do zrozumienia, że kąpiele z chłopcami w wieku dojrzewania, mogą źle wpłynąć na ich rozwój. Dla kobiety nie był to żaden argument.
No cóż, bardzo ciekawie się tego słucha, ale się nie zgodzę. Mój starszy syn ma 11 lat i nie widzę w nim żadnych zaburzeń. Jeśli ma jakieś pytania odnośnie seksualności i tego, jak wyglądamy, na wszystko mu odpowiadam. Jeśli oni zdecydują, że nie chcą być przy mnie nago, ja to uszanuję.
