Ewelona komentuje przegraną Godlewskiej w FAME MMA 5. Nie przebiera w słowach
Wczoraj o godzinie 20 rozpoczęła się gala FAME MMA 5. Jedną z bardziej wyczekiwanych walk była z pewnością walka Esmeraldy Godlewskiej i Eweliny Kubiak. Jak już wiemy, nie trwała ona zbyt długo. A tuż po niej Ewelona udzieliła szczerego wywiadu.
FAME MMA 5
Czym tak naprawdę jest gala FAME MMA? Jest to największe wydarzenie w naszym kraju, w którym udział biorą influencerzy, youtuberzy i celebryci. Wczorajsza gala odbyła się w Gdańsku, w Ergo Arenie.
Wyniki FAME MMA 5
Łącznie odbyło się osiem walk. Oto, jak prezentują się wyniki:
FAME MMA 5, wynik walki Godlewskiej i Ewelony
To była jedna z najbardziej wyczekiwanych walk wieczoru. Ostatecznie, nie trwała zbyt długo, gdyż gwiazda „Warsaw Shore”, Ewelina, znokautowała Esmeraldę już w pierwszej rundzie. Powaliła ją ciosem zadanym kolanem w głowę. Tuż po walce Ewelona udzieliła wywiadu.
Moim planem było to, aby się nią pobawić, zakończyć walkę po drugiej, w trakcie trzeciej rundy. Ale po drugiej konferencji tak mnie nabuzowała, że powiedziałam, że nie mam do niej żadnego szacunku i skończę to jak najszybciej. Jak powiedziałam, tak zrobiłam.
W kilku miejscach zostałam zadrapana, na szyi, na rękach. W trakcie walki nie byłam tego kompletnie świadoma.
Ta walka to był mój debiut. Moja pewność siebie, hm, nie odbierałam tego jako pewności siebie. W głowie miałam wszystkie rzeczy, które Esmeralda na mnie mówiła, które doprowadzały mnie do szału, nawet stresu nie czułam szczerze mówiąc. Chyba już 6 lat w telewizji robi swoje.
Konflikt między mną a Godlewską nie był wyreżyserowany. Serio, uważacie że Esmeralda dałaby się j**ać w twarz? Aż musiała się Wojtka trzymać, bo ją zachwiało. Myślicie, że by się tak dała? Ja myślę że nie