×

Dramat Małgorzaty Rozenek-Majdan. Chodzi o jej biust

Dramat Małgorzaty Rozenek-Majdan. Przez dwukrotnie powiększony biust i ciążę, cierpi na ból szyi i kręgosłupa. Nie obejdzie się bez operacji.

Moda na silikon

Wygląda na to, że moda na powiększanie biustu nieodwołalnie przechodzi do historii. Celebrytki, które jej uległy, teraz żałują i poddają się bolesnym zabiegom, by przywrócić piersiom naturalny kształt.

Doda, która kilkanaście lat temu powiększyła sobie biust do monstrualnych rozmiarów, rezygnację z silikonu ma już za sobą, podobnie jak wnuczka byłego premiera, Monika Miller. Agnieszka wówczas jeszcze Szulim, która powiększyła sobie piersi dla pierwszego męża, co sama ujawniła w telewizji, wyjęła wkładki przed ślubem z Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Do tej pory żałuje zarówno powiększenia biustu, jak i publicznych wyznań na ten temat.

Joanna Krupa wyznała w wywiadzie dla Cosmopolitan:

Pierwszy raz powiększyłam biust, gdy usłyszałam, że aby osiągnąć karierę w modelingu, musi być większy. Jednak potem zrozumiałam, że jest zbyt duży i pożałowałam tej decyzji. Skorygowałam go jeszcze raz i wróciłam do naturalnego rozmiaru.

Natalia Siwiec jest posądzana o to, że wymieniła silikonowe wkładki na mniejsze w 2016 roku, jednak sama zainteresowana dementuje wszelkie informacje na temat swojego biustu. Teraz podobna operacja czeka zapewne Małgorzatę Rozenek-Majdan.

Dramat Małgorzaty Rozenek-Majdan

Celebrytka ma za sobą dwukrotne powiększanie piersi, do czego sama przyznała się w programie Rozenek cudnie chudnie:

Radzio mnie już poznał z powiększonym biustem, ale potem jeszcze go sobie powiększyłam. Radzio nie chciał, żebym to powtarzała, ale ja sobie ubzdurałam, że chcę. I tak, Bogu dzięki, zrobiłam mniej, bo mam bardzo mądrego lekarza.

Niestety, duży biust okazał się na dłuższą metę utrapieniem. Zwłaszcza podczas trzeciej ciąży i po narodzinach Henia, gdy jeszcze bardziej urósł. Sytuacji nie poprawia noszenie dziecka na rękach. Celebrytka zmaga się z permanentnym bólem kręgosłupa, do którego doszedł uraz szyi od ciągłego pochylania się nad telefonem. Jak wyznała Małgorzata:

Henio już jest coraz cięższy, a ja mam skłonności, by się garbić. Jest to też spowodowane wielkością mojego biustu, szczególnie teraz, jak karmię. Bolący kręgosłup potrafi naprawdę popsuć cały dzień. Tak mnie boli szyja, zwłaszcza pod koniec dnia. Mam uniemożliwiony swobodny ruch. Albo jak dłużej noszę Henia.

W programie Rozenek cudnie chudnie celebrytka głośno rozważała dalsze postępowanie w tej sprawie. Jak wyznała, ma świadomość, że trzeba działać szybko, zanim dojdzie do nieodwracalnych zmian zwyrodnieniowych:

Tak się właśnie zastanawiam, co zrobić z biustem i nie ukrywam, że chyba wspomogę się naprawdę radykalnymi środkami, bo już mi się znudził taki duży biust. Nacieszyłam się nim bardzo i teraz już mnie one nie bawi. Chciałabym powrotu do swojej szczupłej, zwinnej i sportowej sylwetki.

Źródła: www.se.pl, plejada.pl
Fotografie: www.instagram.com

Może Cię zainteresować