Udostępnij na FB
Rachael Moore mieszka z pięciorgiem dzieci w wieku od 2 do 14 lat w Brisbane (Australia). Trójkę najstarszych dzieci ma ze związku z pierwszego małżeństwa, w którym kobieta była maltretowana i musiała uciekać przed mężem. Nie miała wtedy pojęcia, co spotka ją kilka lat później.
Mijały miesiące i młoda matka w końcu na nowo zaczęła ufać ludziom. Spotkała sympatycznego mężczyznę o imieniu Daryl. Chciała jeszcze raz spróbować się zakochać i dać sobie szansę na szczęście. Byli ze sobą 7 lat i doczekali się dwójki swoich dzieci.
Wszystkie dzieci traktowały Daryla jak ojca. Był bardzo troskliwy i opiekuńczy. Jednak pewnego dnia wszystko się zmieniło...
Mężczyzna pewnego dnia wrócił do domu i dostał furii.
Kobieta nie chciała przechodzić po raz kolejny przez piekło, dlatego obiecała sobie, ze już nigdy nie pozwoli na takie traktowanie. Nie chciała być więcej ofiarą przemocy. Od razu zakończyła związek.
Po czasie jednak Rachaela postanowiła spróbować dogadać się z Darylem.
Wprawdzie mieszkali osobno, ale mieli stały kontakt i wszystko wydawało się, że zmierza w dobrą stronę. Niestety po pewnym czasie mężczyzna znów zaczął dziwnie się zachowywać. Wydzwaniał i groził jej. Pewnego wieczoru usłyszała, jak pod domem z piskiem podjeżdża samochód. Wiedziała, kogo może się spodziewać. Czuła, że stanie się coś złego. Zawołała dzieci i poprosiła, aby schowały się w jednym pokoju. Wtedy wkroczył Daryl.
Gdy Rachaela zobaczyła, że w dłoni mężczyzna trzyma broń, była przerażona.
Starała się go uspokoić i mówić do niego, ale on nie słuchał. Postrzelił kobietę dwukrotnie w ramię. Opadając na ziemię, krzyknęła jeszcze po pomoc do trójki swoich najstarszych dzieci. Po chwili zemdlała.
14-letni Cameron był pierwszym, który zareagował. Uderzał Daryla tak długo w brzuch, aż udało mu się zabrać strzelbę.
Potem wybiegł na zewnątrz, aby ją szybko ukryć. W tym samym czasie 12-letni Jayden zaczął dusić Daryla ramieniem. Mężczyzna stracił przytomność. W drugim pokoju dzieci pomagały zatamować krwawienie z ręki mamy i szybko wezwały policję i karetkę.
Dzięki niesamowitej odwadze swoich dzieci Rachael przetrwała atak.
Teraz czeka na proces wobec Daryla za usiłowanie zabójstwa. Do tego czasu mężczyzna przebywa w areszcie.
Przez długi czas nie było jasne, czy lekarzom uda się ocalić rękę matki. Myśleli, że będą musieli amputować.
Na szczęście po kilku operacjach można było mówić o sukcesie. Ręka została uratowana. Rachaela nie jest sobie w stanie nawet wyobrazić, co by się stało, gdyby nie pomoc jej dzieci. To one uratowały jej życie.
Udostępnij na FB