×

Analityk ostrzega przed koronawirusem. „To się nigdy nie skończy”

Analityk ostrzega przed koronawirusem. Według niego ludzkość nie poradzi sobie z pandemią, jeśli nadal będzie tak lekko traktowała zasady sanitarne, a szczepionka nie rozwiąże problemu.

26-letni geniusz

26-letni Luthais McCash, pracownik naukowy na Uniwersytecie w Leicester, specjalizujący się w matematyce stosowanej i modelowaniu matematycznym, do niedawna specjalizował się w biologii matematycznej na Uniwersytecie w Dundee. Pierwszą pracę naukową, poświęconą modelowaniu rozprzestrzeniania się raka, napisał w wieku zaledwie 16 lat. Szkocka prasa okrzyknęła go wtedy „geniuszem genowym”.

Niestety młody analityk nie ma zbyt dobrych wieści. Jego zdaniem ludzkość słabo radzi sobie z pandemią koronawirusa, głównie dlatego, że ciągle bagatelizuje zagrożenie. Jak wspomina:

Kiedy powiedziałem w swoim podcaście, że najlepszym wyjściem z pandemii byłoby, gdyby koronawirus zabił wszystkich głupich ludzi, było wielkie oburzenie. Ale przecież to tak samo, jakby przechodzić przez ulicę nie patrząc w lewo i prawo. Jeśli się nie rozglądasz przechodząc przez ulicę i zostaniesz potrącony przez samochód, to każdy rozsądny człowiek powie ci, że to twoja wina, bo trzeba było uważać. Dla mnie to się niczym nie różni od stwierdzenia, że jeśli nie przestrzegasz zasad ostrożności, zwiększasz prawdopodobieństwo zakażenia. Różnica polega na tym, że w przypadku koronawirusa konsekwencje dotkną nie tylko ciebie, bo inni też zapłacą za twoją beztroskę. To bardzo smutne, że konieczny był globalny kryzys, żeby przypomnieć ludziom o myciu rąk.

Analityk ostrzega przed koronawirusem

26-letni geniusz cierpi na chorobę autoimmunologiczną, co sytuuje go w grupie podwyższonego ryzyka. Od początku pandemii nie wychodzi dalej niż do przydomowego ogródka. Jego partner też musiał ograniczyć aktywność, żeby nie przywlec wirusa do domu.

Zdaniem McCasha, gdyby wszyscy tak robili, koronawirus mógłby zniknąć w ciągu roku:

Ale mój pogląd – i mam nadzieję, że się mylę – jest taki, że to się nigdy nie skończy, jeśli nie zdecydujemy się na strategię tłumienia. Koronawirus nie zniknie jeśli nie zablokujemy wszystkiego. Potrzebujemy 12-miesięcznej blokady. To wystarczająco dużo czasu, aby znacznie zredukować mobilność ludzi, a co za tym idzie umożliwić stłumienie wirusa. Mówię to na podstawie tempa rozwodu pandemii i analizy ludzkich zachowań.

Zdaniem analityka pokładanie wszystkich nadziei w szczepionce nie jest najlepszym pomysłem:

Mówienie, że szczepionka naprawi wszystko to moim zdaniem błąd. Nie wiemy, jaką ma skuteczność, ani ile osób się zaszczepi. Uważam, że najważniejsze to utrzymywać dystans społeczny, nosić maski i współpracować, w takim sensie, by być świadomym, że jeśli nie nosisz maski, to narażasz nie tylko siebie, lecz wszystkich wokół. W tej chwili ludzie nie przestrzegają zasad, więc w lutym nastąpi silny wzrost liczby przypadków. Do lata nastąpi kolejna blokada. W marcu mówiłem, że będziemy się z tym zmagać przez co najmniej 2 lata, a już minęło 8 miesięcy.

Źródła: www.mirror.co.uk, www.fakt.pl, www.o2.pl
Fotografie: Mirror (miniatura wpisu), Twitter, Mirror

Może Cię zainteresować