Agnieszka Woźniak-Starak wróci do TVN? Poruszający komentarz Edwarda Miszczaka
Agnieszka Woźniak-Starak rozważa powrót do telewizji. Dyrektor programowy TVN-u ma dla niej ciekawą ofertę, jednak, jak zapowiada, nie zamierza wywierać presji. Jednocześnie nie pozostawia wątpliwości, że marzy o zatrudnieniu prezenterki w „Dzień Dobry TVN”.
Woźniak-Starak wraca do pracy
Minęło już pół roku od tragicznej śmierci męża Agnieszki Woźniak-Starak, Piotra. Pogrążona w głębokiej żałobie prezenterka zawiesiła karierę i wycofała się z życia towarzyskiego.
Ostatnio jednak zdecydowała się przyjąć propozycję swojego przyjaciela Piotra Kędzierskiego i prawdopodobnie już od marca poprowadzi cykl audycji dotyczących ekologii na antenie Newonce.net. Prezenterka chętnie podkreśla, że ten temat leży jej na sercu, a przy tym nie naruszy swojego postanowienia rezygnacji z programów rozrywkowych.
Sama Agnieszka potwierdziła te spekulacje, zamieszczając na Instagramie swoje zdjęcie z wyprawy na narty opatrzone komentarzem „pora wracać” i hasztagiem swojego nowego miejsca pracy.
Propozycja Miszczaka
Dyrektor programowy TVN-u Edward Miszczak od dawna nie ukrywa swojej tęsknoty za Agnieszką. Podobno nawet prowadzi z nią tajne negocjacje. Te spekulacje podtrzymują pracownicy stacji w rozmowie z „Faktem”:
Na korytarzach coraz częściej plotkuje się, że Agnieszka mogłaby dołączyć we wrześniu do ekipy „Dzień dobry TVN”. Formaty rozrywkowe nie wchodzą teraz w grę, za to Agnieszka ma za sobą staż w konkurencyjnej śniadaniówce i uwielbia telewizję na żywo. Stacja nie chce na nią naciskać, ale wszyscy wierzą, że jeszcze zobaczymy ją na antenie.
Rzeczywiście, Woźniak-Starak ma za sobą doświadczenie w prowadzeniu „Pytania na śniadanie” w TVP. Jednocześnie wszyscy w TVN wiedzą, że poranny program stacji wymaga gruntownego remontu.
Po żarcikach Filipa Chajzera z ataków paniki i manii wielkości Kingi Rusin, która zrobiła brytyjskiej wokalistce Adele wstyd na cały świat, widzowie wyraźnie stracili serce do „Dzień Dobry TVN”.
Wymiana prowadzących już się rozpoczęła, a Edward Miszczak nie ukrywa, że marzy, by Agnieszka dołączyła do nowej ekipy:
My jesteśmy gotowi, tak, ale to Agnieszka musi wybrać porę, kiedy będzie wiedziała, że może i chce już wrócić. Nowi prowadzący to dopiero początek zmian. Musimy ten format trochę szarpnąć, podnieść i pokazać, jak powinien wyglądać prawdziwy program śniadaniowy.
Myślicie, że się zdecyduje?