×

Prokuratura podała bezpośrednią przyczynę śmierci Piotra Woźniaka-Staraka

18 sierpnia na jeziorze Kisajno w godzinach nocnych doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Mąż Agnieszki Woźniak-Starak wypadł z motorówki. Razem z nim na łódce znajdowała się 27-letnia kobieta, której udało się dopłynąć do brzegu i wtedy wezwać pomoc. Trwały kilkudniowe poszukiwania 39-letniego producenta filmowego. Niestety jego ciało wyłowiono z wody po pięciu dniach poszukiwań. Dziś znamy przyczynę zgonu Piotra Woźniaka-Staraka.

Tragedia w ukochanym miejscu

Piotr Woźniak-Starak spędzał czas na Mazurach z najbliższymi. Tragicznej nocy wybrał się na przejażdżkę motorówką ze znajomą. Wtedy maszyna nagle skręciła. Manewr okazał się na tyle groźny, że doszło do wyrzucenia z motorówki osób, które się na niej znajdowały. 27-letnia towarzyszka 39-latka dopłynęła na brzeg. Syn milionera zaginął… Dopiero 22 sierpnia wiceminister spraw wewnętrznych i administracji poinformował o tym, że znaleziono ciało:

Potwierdziły się najgorsze obawy. Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione. Wyrazy współczucia Rodzinie i Najbliższym

Przyczyna śmierci

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny, przekazał informację dotyczącą sprawozdania z sekcji zwłok:

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie uzyskała z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku sprawozdanie z oględzin zewnętrznych i sekcji zwłok mężczyzny, który w dniu 18 sierpnia 2019 r. uczestniczył w wypadku do jakiego doszło na jeziorze Kisajno

Ze sprawozdania wynika, że:

Przyczyną zgonu była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa będąca następstwem masywnego urazu czaszkowo-mózgowego, w wyniku działania narzędzia ostrokrawędzistego. Rozmieszczenie i cechy morfologiczne ran wskazują, że najprawdopodobniej powstały one w wyniku zadziałania śruby napędowej łodzi motorowej. Ponadto badania chemiczne krwi zmarłego wykazały obecność 1,7 promila alkoholu etylowego, zaś badania chemiczne moczu wykazały obecność 2,4 promila alkoholu etylowego

Pogrążona w żałobie

Wdowa po Piotrze Woźniaku-Staraku zrezygnowała z zobowiązań zawodowych i prowadzenie programu „Big Brother” przekazała innej dziennikarce, Gabi Drzewieckiej. W osobistym i jedynym wpisie po śmierci męża podziękowała za wszelką pomoc i wsparcie:

Dziękuję.
Piotrka nie ma, ale zostawił mi mnóstwo miłości i najlepszych ludzi na świecie. Rodzinę, przyjaciół, którzy nawet przez chwilę nie dają mi poczuć, że jestem sama. Wasza troska, ten wspólny czas, niekończące się rozmowy, często do rana, są dla mnie bezcenne.

Nie wiem, co będzie, ale wiem jedno, mam wielkie szczęście, że na swojej drodze spotykam takich ludzi. Nie mogę w tym poście oznaczyć wszystkich, o których myślę. Ale o wszystkich pamiętam

Może Cię zainteresować