Chciała kupić dwa bilety w automacie. Wyskoczył błąd, który kosztował ją tyle co 551 biletów
Złośliwość rzeczy martwych potrafi dać w kość, ale chyba nikt nie spodziewałby się, że kiedykolwiek spotka go coś takiego, jak to z czym musiała zmierzyć się pasażerka ze stołcznego miasta. Chciała jedynie kupić bilet w automacie w autobusie. Rachunek, jaki powstał z tej transakcji jest tak wysoki, że spokojnie mogłaby się za to wybrać na luksusowe wakacje.
Błąd biletomatu kosztował kobietę ponad 3000 tysiące złotych!
Pasażerka chciała kupić dwa bilety za 3,4 zł. Zamiast tego, biletomat stwierdził, że kobieta z całą pewnością chce kupić aż 551 takich biletów. I kwotę odpowiadającą takiej ilości, pobrał jej z konta. Zaksięgowało się to z opóźnieniem. Jakie musiało być zdziwienie, gdy kobieta zobaczyła tak astronomicznie wysoką cenę za bilet!
To się w głowie nie mieści
Poszkodowana swoją historią podzieliła się z blogiem subiektywnieofinansach.pl, do którego napisała wiadomość:
„W Mennicy Polskiej oraz w banku złożyłam reklamację. Konsultant telefoniczny, jak i pracownik placówki byli w szoku, podobno z taką sytuacją jeszcze się nie spotkali. Z powodu zakupu dwóch biletów za 6,8 zł jestem stratna na ponad 3000 zł
Bank poinformował panią Agnieszkę, że rozpatrzy jej reklamację w ciągu 60 dni! Problemy się piętrzyły, ponieważ pasażerka została bez środków do życia, a bank domagał się uregulowania zadłużenia. Na szczęście interwencja nastąpiła już po 2 dniach (ktoś chyba zlitował się nad panią Agnieszką) i zwrócono jej pieniądze. Niestety jej karta została zablokowana.
