×

Wybuch jądrowy w Rosji. Mamy nowe informacje w sprawie eksplozji

Wybuch jądrowy w Rosji. Kilka dni temu za naszą wschodnią granicą doszło do katastrofy porównywanej do tej, która miała miejsce w Czarnobylu. Oczywiście Rosjanie zapewniają, że był to jedynie niegroźny incydent, jednak każdy, kto zna historię lub jedynie widział sławny serial, ma świadomość tego, że to również może być tylko próba zatuszowania sprawy…

Wybuch jądrowy w Rosji. Co dokładniej się stało?

8 sierpnia doszło do wybuchu jądrowego na poligonie w obwodzie archangielskim na północy Rosji. W sobotę rosyjska państwowa agencja energii atomowej Rosatom poinformowała, że był to wybuchu silnika rakietowego podczas testów na platformie morskiej. Co było jego przyczyną? Według Rosjan był to „zbieg okoliczności”. Po zakończeniu testu miało zapalić się paliwo rakiety, a po chwili nastąpić jej detonacja. W wyniku eksplozji zginęło pięciu naukowców, którzy pracowali oni nad stworzeniem małego reaktora jądrowego

Wiaczesław Sołowiew, dyrektor naukowy instytutu, w rozmowie z mediami powiedział:

Instytut pracuje nad małoskalowymi źródłami energii, które wykorzystują „materiały radioaktywne, w tym materiały rozszczepialne i izotopowe” dla Ministerstwa Obrony oraz dla zastosowań cywilnych

Z kolei Rosyjska redakcja BBC podała w czwartek, że na terytorium administracyjnego okręgu Nionoksa znajduje się państwowy centralny morski poligon doświadczalny marynarki wojennej Rosji. Mają tam być testowane wszystkie rodzaje rakiet, które posiadają rosyjskie okręty.

Wybuch jądrowy w Rosji

Promieniowanie wzrosło czy jednak nie?

Tuż po wybuchu lokalne władze poinformowały, że zarejestrowano krótkotrwały wzrost promieniowania. Jednak już dzień po wybuchu władze miasta Siewierodwińsk wycofały te informację. Zapewniono, że w wyniku tej eksplozji do atmosfery nie przedostały się szkodliwe substancje oraz że promieniowanie cały czasu utrzymuje się w normach.

Jednak zupełnie inne informacje posiada Greenpeace. Organizacja ta, powołując się na dane ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych, poinformowała, że poziom promieniowania w Siewierodwińsku 20-krotnie przekroczył normę. Ponadto, media podały także, iż mieszkańcy Rosji, obawiając się o własne życie, gromadzą jod (zmniejsza on skutki napromieniowania).

Z kolei przedstawiciel administracji prezydenta USA Donalda Trumpa w rozmowie z dziennikarzami agencji Reutera powiedział:

Przypomina nam to łańcuch wydarzeń z czasów (katastrofy w) Czarnobylu, który rodzi pytanie, czy Kreml stawia na pierwszym miejscu dobro rosyjskiego społeczeństwa czy utrzymywanie władzy

Istotny jest także fakt, że po zdarzeniu Rosja zamknęła dla żeglugi część Morza Białego na miesiąc. Ponadto, władze portu w Archangielsku zamknęły także Zatokę Dwińską.

Może Cię zainteresować