12-latka urodziła dziecko w Bielsku-Białej. Dopiero teraz zdradziła, kto jest ojcem
Kilka miesięcy temu pisaliśmy o tym, że 12-letnia dziewczynka urodziła synka w jednym z bielskich szpitali. Teraz 12-latka zdradziła, kto jest ojcem jej dziecka.
12-latka zdradziła, kto jest ojcem jej dziecka w czasie przesłuchania
12-letnia dziewczynka, która w Bielsku-Białej urodziła dziecko, została przesłuchana w środę 25 września. Z zeznań 12-latki wynika, że ojcem jej dziecka również jest osoba nieletnia. Teraz sprawą ma zająć się wydział rodzinny i nieletnich bielskiego sądu rejonowego.
Przesłuchanie odbyło się w tzw. niebieskim pokoju
W rozmowie z Polsat News Prokurator okręgowy, Mariusz Lampart, powiedział, że dziewczynka była przesłuchiwana w tzw. niebieskim pokoju. Znajduje się on w bielskiej komendzie policji.
Małoletnia wskazała ojca dziecka. Jest nim osoba nieletnia. W związku z tym faktem sprawa o czyn karalny z art. 200 par. 1 Kodeksu Karnego (seksualne wykorzystanie małoletniego) zostanie przekazana sądowi rejonowemu w Bielsku-Białej IV wydział Rodzinny i Nieletnich
Czym właściwie jest ten niebieski pokój? Otóż jest to pomieszczenie, które przystosowane jest do przesłuchań dzieci. Maluch ma czuć się w nim bezpiecznie i komfortowo. Jak wygląda takie przesłuchanie? Zazwyczaj ma ono formę rozmowy sędziego z dzieckiem, w której uczestniczy również psycholog.
Wiadomo, że wcześniej została także w tej sprawie przesłuchana matka 12-latki.
Przypomnijmy
12-letnia dziewczynka w lipcu tego roku urodziła w szpitalu w Bielsku-Białej dziecko. Na świat przyszedł zupełnie zdrowy chłopczyk.
Śledztwo w tej kontrowersyjnej sprawie prowadzi prokuratura rejonowa Bielsko-Biała – Północ. Dotyczy ono doprowadzenia do obcowania płciowego z dzieckiem poniżej 15. roku życia. Do porodu doszło w czasie, kiedy śledztwo już trwało. Wiadomo, że zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył sąd rodzinny. Dziewczynka znajdowała się pod jego opieką.
W naszym kraju stosunek płciowy z osobą małoletnią poniżej 15. roku życia jest przestępstwem, które ściga się z urzędu. Sprawcy grozi za nie od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
