14-latka zmarła podczas snu. Przyczyniła się do tego rzecz, z której korzysta każdy z nas

Nie da się zaprzeczyć, że smartfony stały się częścią naszego życia. Często, kiedy kładziemy się już do łóżka, telefony są ostatnią rzeczą, którą widzimy przed snem, a pierwszą, kiedy się z niego wybudzamy. Ta historia jest najlepszym dowodem, że taka kolej rzeczy może doprowadzić do prawdziwej tragedii.

Tego dnia matka 14-letniej dziewczyny, Le Thi Xoan, weszła do pokoju córki, aby ją obudzić

Kiedy zauważyła, że nastolatka nie reaguje, wiedziała, że coś jest nie tak. Wstępne oględziny potwierdziły, że znaleziony przy łóżku kabel miał rozdarcie w gumowej obudowie, a przewody znajdujące się w środku nie były odpowiednio zamontowane.

Kiedy spanikowana matka znalazła córkę nieprzytomną, natychmiast zabrała ją do szpitala. Reanimacja jednak nie pomogła.

Lekarze stwierdzili zgon na skutek porażenia prądem

Istnieje podejrzenie, że kabel mógł nie pochodzić od oryginalnego producenta. Przewód jest odrobinę krótszy niż oryginalna ładowarka firmy Apple.

Cała sytuacja wstrząsnęła rodziną nastolatki. Jej rodzice wciąż nie mogą pogodzić się z faktem, że tragedia była spowodowana incydentem, któremu w tak prosty sposób można było zapobiec

Niestety, czasu już nie da się cofnąć, ale warto wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Pamiętaj, że ryzyko przegrzania urządzeń elektrycznych stanowi realne zagrożenie dla Twojego zdrowia, a nawet życia

Aby temu zapobiec, nie należy trzymać telefonów i innych gadżetów elektronicznych w pobliżu, podczas ich ładowania – szczególnie kiedy śpimy! Dodatkowo upewnij się, że zawsze sprawdzasz stan przewodu i kupujesz oryginalne części. W ten sposób znacznie zmniejszasz ryzyko potencjalnego zagrożenia.