×

Rodzina Aviciiego w oficjalnym oświadczeniu podała przyczynę śmierci muzyka

W zeszły piątek świat obiegła wiadomość o przedwczesnej śmierci Aviciiego. Przyczyny śmierci muzyka długo nie były znane, w końcu jednak rodzina wydała oficjalne oświadczenie.

Przedwczesna śmierć

Tim Bergling został znaleziony w Omanie, gdzie przebywał na wakacjach. Miał zaledwie 28 lat, dlatego wiadomość o jego zgonie wstrząsnęła fanami i całym światem muzyki. Choć od dawna było wiadomo, że zmaga się z problemami zdrowotnymi, przyczyna śmierci nadal pozostawała tajemnicą.

Problemy zdrowotne

Avicii nie radził sobie ze stresem i z presją, która była następstwem oszałamiającej popularności. Wpadł przez to w nałóg alkoholowy, który doprowadził do ostrego zapalenia trzustki. Używki także stały się główną przyczyną poważniejszych problemów ze zdrowiem.

Zakończenie kariery

Muzyk od dawna planował zakończyć karierę. Jednak presja, którą na nim wywierano sprawiła, że kontynuował tworzenie muzyki. Starał trzymać się na uboczu, jednak nie potrafił poradzić sobie z wieloma rzeczami, które były konsekwencjami sławy.

Rodzina przerywa milczenie

Bliscy muzyka długo nie zabierali głosu w tej sprawie. Kilka dni po śmierci DJa podziękowali za wsparcie i uznanie jego wkładu w muzykę. Wczoraj także pojawiło się oficjalne oświadczenie, w którym rodzina jasno daje do zrozumienia, że Tim popełnił samobójstwo:

„Nasz ukochany Tim był poszukiwaczem, delikatną artystyczną duszą, szukającą odpowiedzi na pytania egzystencjalne. Był przesadnym perfekcjonistą, który podróżował i ciężko pracował w tempie, które doprowadziło do skrajnego stresu. Kiedy przestał koncertować, chciał znaleźć równowagę w życiu, aby być szczęśliwym i móc robić to, co kochał najbardziej – muzykę.

Naprawdę zmagał się z myślami o sensie, życiu, szczęściu. Nie mógł już sobie poradzić. Chciał znaleźć spokój. Tim nie był stworzony do tej biznesowej machiny, w której się znalazł. Był wrażliwym facetem, który kochał swoich fanów, ale unikał światła reflektorów.

Tim, zawsze będziemy Cię kochać i za Tobą tęsknić. To, jaką osobą byłeś i Twoja muzyka, utrzymają pamięć o Tobie przy życiu”.

Policja wciąż nie podała oficjalnych informacji, jednak z dotychczasowych ustaleń wynika, że w śmierci 28-latka nie brały udziału osoby trzecie

Może Cię zainteresować