×

Himalaista zirytował się pytaniem dziennikarki TVP. Po krótkiej odpowiedzi, rzucił słuchawką

Wielu Polaków zastanawia się czy naszym rodakom uda się zdobyć zimą jeden z najniebezpieczniejszych szczytów świata. Wśród uczestników Narodowej Zimowej Wyprawy na K2 jest himalaista Rafał Fronia, który wczoraj uległ wypadkowi. Od wczoraj, gdy spadający kamień złamał mu przedramię, media zastanawiają się co z samopoczuciem wspinacza.

O wypadku poinformował na Facebooku kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki

Kilka godzin po wypadku, TVP połączyło z bazą pod K2. Dziennikarka Edyta Lewandowska usilnie próbowała dowiedzieć się jak czuje się himalaista

Po zadaniu pytania, Rafał Fronia odpowiada krótko:

Miała pani kiedyś złamaną rękę?

Na co dziennikarka rozpoczyna dość dziwną wypowiedź:

Miałam złamaną nogę, wiem że boli. Ale miałam to złamane, wie pan, na dole, na poziomie morze, a inaczej się człowiek czuje, wtedy kiedy jest natychmiast zabezpieczony i jedzie do szpitala, ma wkładaną rękę czy nogę w gips. Jak się pan czuje TAM?

Po ponownym pytaniu polski himalaista nie wytrzymuje i ze smutkiem oraz irytacją w głosie odpowiada krótko:

No, do d**y. Dajcie nam spokój. Mogę się już rozłączyć? Czołem, cześć.

Rafał Fronia rozłącza się, a dziennikarka próbuje wybrnąć z niefortunnej sytuacji.

Całej rozmowy można posłuchać tutaj:

Ze względu na trudne warunki pogodowe oraz bezpieczeństwo uczestników wyprawy, ekipa przerywa wspinaczkę. Obecnie trwają plany dotyczące wybrania innego wariantu wejsćia na niezdobyty zimą szczyt K2.

Może Cię zainteresować