Piotr Żyła pokazał partnerkę, ale w szczególny dla siebie sposób
Piotr Żyła pokazał partnerkę w taki sposób, żeby niczego nie pokazać. Jednak internauci i portale plotkarskie już dawno odkryły jej tożsamość…
Rozbite małżeństwo
Miłość Piotra i Justyny Żyłów dobiegła końca tuż po finale Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu. Jak się okazało, polski skoczek uznał wyjazd do Korei za świetną okazję do tego, by zakończyć ich 12-letnie małżeństwo. Tego, że już jej nie kocha, Justyna domyśliła się, gdy na lotnisku na jej męża czekała inna kobieta. Wspólnie wymknęli się fotoreporterom i uciekli podstawioną pod halę przylotów limuzyną.
Niestety, nowy związek nie przetrwał. Od tamtej pory przez życie skoczka narciarskiego przewinęło się kilka kobiet, co zdenerwowało Justynę do tego stopnia, że jak ujawnił Piotr, w nerwach wybiła mu szybę w samochodzie.
Trudno jej się w sumie dziwić. Kolejne związki byłego męża sugerują, że powodem rozwodu wcale nie była wielka miłość do innej kobiety, tylko po prostu chęć pozbycia się Justyny. Dodatkowo, zamieszczane co jakiś czas zdjęcia na jej Instagramie, opatrzone ciepłymi komentarzami pod adresem Piotra świadczą o tym, że nadal towarzyszy jej nadzieja, że jeszcze do siebie wrócą…
Piotr Żyła pokazał partnerkę
Na razie jednak się na to nie zapowiada. Piotr spotyka się obecnie z 22-letnią Marceliną Ziętek znaną z seriali „Szkoła” i „19+”. Nie obnoszą się ze swoim związkiem, jednak dwa tygodnie temu jednocześnie zamieścili na Instagramie zdjęcia z wypadu na łódkę. Marcelina zamieściła filmik, na którym pozuje na tle męskiego torsu.
Portal Pudelek z entuzjazmem doniósł, że rozmieszenie pieprzyków na ciele dowodzi, że jest to klatka piersiowa Piotra Żyły.
Ostatnio skoczek postanowił podsycić zainteresowanie swoim nowym związkiem i zamieścił zdjęcie, opatrując je hasztagiem „w duecie”. Widać na nim parę, jak można się domyślać, jest to Piotr i Marcelina, choć nie da się tego udowodnić, starannie zamaskowaną.
Żyła podpisał zdjęcie:
Hmm wydaje mi się, że najlepiej w weekendowe upały czas spędzić w klimatyzowanym pomieszczeniu. Hmm, albo i nie. Miłego upalnego weekendu nad wodą, albo gdzie tam chcecie.
Wyszło zabawnie?
