×

18-latka marzyła o karierze modelki. Sukces w branży Ola przypłaciła życiem

Ola Langil miała ambitne plany i była bardzo zdeterminowana, by je spełnić. Wiedziała, czego chce, dlatego zaraz po osiągnięciu pełnoletności poleciała do Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Ambitne plany

Ola marzyła o karierze modelki. Ameryka miała jej to umożliwić. Kiedy tylko dziewczyna skończyła 18 lat, poleciała za ocean, by tam realizować swoje cele. Determinacja i ciężka praca opłaciły się i wszystko, czego pragnęła Ola, stało się rzeczywistością.

Wielki sukces

W Ameryce Ola szybko znalazła pracę i wybiła się w branży. Jej kariera zaczęła nabierać tempa. Zaledwie 18-letnia dziewczyna utrzymywała się sama, a rodziców rozpierała duma. Nie potrafili nacieszyć się z sukcesów i spełnionych marzeń córki.

Reklama

Zmiana o 180 stopni

Na emigracji dziewczyna jednak bardzo się zmieniła. Z cichej i skromnej nastolatki stała się duszą towarzystwa. Pozbyła się wszelkich zahamować i nie stroniła od imprez. Właśnie to sprawiło, że rodzice będą musieli pogodzić się ze straszną wiadomością. Córka nigdy nie wróci już do domu.

Tragiczna śmierć

Rodzice muszą pogodzić się ze śmiercią córki. Jej ciało znaleziono 26 marca. Ta impreza okazała się być jej ostatnią. Alkohol i środki odurzające były mieszanką wybuchową i organizm 18-latki po prostu nie wytrzymał.

Przypadkowe spotkanie

Młoda modelka dzień przed śmiercią wybrała się do baru w Fort Lauderdale na Florydzie. Tam poznała 41-letniego lekarza, Navala Parikha. Po kilku drinkach mężczyzna zaprosił 18-latkę do swojego domu. Ola chętnie na tę propozycję przystała.

Reklama

Ostatnia noc

Po przeniesieniu się do apartamentu, Parikha zaproponował dziewczynie środku odurzające. Kokaina, ecstasy, xanx i fenatnyl – było w czym wybierać. Nastolatka zdecydowała się zażyć wszystkie z nich. Potem uprawiała seks z 41-letnim mężczyzną. Jak zeznaje lekarz, sama tego chciała.

Chwilę później

Zgodnie z zeznaniami 41-latka, Ola zaraz po stosunku usnęła. Mężczyzna również był zmęczony, więc położył się spać na sofie w pokoju obok. Następnego dnia nie był w stanie obudzić 18-latki, więc wezwał pogotowie. Niestety, Ola już nie żyła.

Reklama

Wstrząśnięta rodzina

O śmierci Oli natychmiast powiadomiono rodzinę. Bliscy nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Niedawno widzieli, jak córka dorasta, a teraz nigdy więcej jej nie zobaczą. Ze śmiercią tak młodej dziewczyny nie sposób się pogodzić.

Bliscy zaprzeczają

Choć Parikha złożył wyjaśnienia i przedstawił przebieg wydarzeń, bliscy dziewczyny mają inne zdanie. Twierdzą, że Ola w życiu nie zgodziłaby się na seks z obcym mężczyzną, tym bardziej na zażycie narkotyków. Są przekonani, że 18-latka została do tego zmuszona. Nic jednak na to nie wskazuje.

Reklama

Lekkomyślność po raz kolejny doprowadziła do tragedii, a odrobina wolności sprawiła, że dla Oli wyznawane zasady przestały mieć znaczenie…

Może Cię zainteresować