Ojciec Blanki z Olecka jest niewinny? Tak twierdzą sąsiedzi zamordowanej dziewczynki
Dziś pisaliśmy o kolejnych faktach w sprawie Blanki z Olecka, a już pojawiają się nowe doniesienia. Sąsiedzi mówią o tym, że w ich odczuciu ojciec Blanki jest niewinny. Szczególną uwagę jednak zwracają na 50-letniego mężczyznę z Suwałk, który bardzo często odwiedzał matkę 9-miesięcznej dziewczynki.
Coraz częściej pojawiają się głosy, że ojciec Blanki jest niewinny, ale prokuratura w tej sprawie milczy i nie komentuje doniesień. Policja także do tego się nie odnosi
Dziennikarzom Fakt.pl udało się ustalić, że w mieszkaniu, gdzie znaleziono ciało zamordowanej dziewczynki, ponownie pracują śledczy.
Sąsiedzi widzieli wielokrotnie, gdy z mieszkania wychodził tajemniczy mężczyzna. Widziano go także w dniu, gdy zginęła Blanka
Sąsiedzi relacjonują, że mężczyzna często przyjeżdżał do Ani W. autem marki kia. Spał u niej i następnego dnia jechał. Słychać było głosy, które świadczyły o zakrapianych alkoholem spotkaniach. Zdaniem ludzi 50-latek został zatrzymany przez policję, która milczy w tej sprawie.
Skąd zatem głosy, że ojciec Blanki jest niewinny?
Fakt24.pl ustalił, że 45-letni Grzegorz W. cieszy się dobrą opinią wśród ludzi, którzy mówią, że nie spożywał alkoholu i pracował. Przyznają także, że nie widzieli, aby mieszkał z matką Blanki tylko pojawiał się u niej w mieszkaniu, gdy chciał zobaczyć się z córką.
W chwili obecnej prokuratura odmówiła jakiegokolwiek komentarza w sprawie rzekomego zatrzymania 50-latka z Suwałk
Czekamy na dalsze ustalenia