×

Najstarsza Polka obchodzi 116. urodziny. Nie wygląda na swój wiek

Kobiecie wieku wypominać nie wypada. Ale w tym przypadku po prostu trzeba o tym wspomnieć. Dzisiaj najstarsza Polka obchodzi 116. urodziny! Pani Tekla Juniewicz jest obecnie nie tylko najstarszą żyjącą Polką, ale i drugą najstarszą żyjącą osobą na świecie.

Najstarsza Polka obchodzi 116. urodziny!

Pani Tekla Juniewicz urodziła się we wsi Krupsko w Austro-Węgrzech (dzisiejsza Ukraina) w 1906 r. Czyli wtedy, gdy Maria Skłodowska-Curie wygłosiła swój pierwszy wykład na Sorbonie, a w Europie odbył się pierwszy lot samolotu. Gdy Titanic wyruszył w swój pierwszy, a zarazem ostatni rejs, pani Tekla miała 8 lat. Do dzisiaj ożywia się, gdy ogląda film o Titanicu. Lubi też, gdy… gotuje Karol Okrasa.

Babcia to niezwykła osoba. Zawsze była bardzo aktywna, opiekuńcza, wesoła i bardzo harda. Do dziś, jak na swój wiek, jest w dobrej kondycji, chociaż coraz więcej śpi. Mniej też ogląda telewizji, ale ożywia się, gdy gotuje Karol Okrasa albo ogląda film dokumentalny o Titanicu – miała 8 lat, gdy zatonął brytyjski transatlantyk

– mówił w ubiegłym roku wnuk pani Tekli, Adam.

Po II wojnie światowej pani Tekla razem z rodziną zamieszkała w Gliwicach. Żyje tam do dziś, otoczona opieką bliskich. Pani Tekla Juniewicz ma pięcioro wnuków, czworo prawnuków i czworo praprawnuków. Najstarszy wnuk pani Tekli ma… 70 lat. I wciąż, dzięki pani Tekli, może się czuć młodo.

Pani Tekla została najstarszą żyjącą Polką w 2017 r., po śmierci Jadwigi Szubartowicz. Natomiast w kwietniu br. po śmierci Kane Tanaki z Japonii, stała się drugą pod względem wieku osobą na świecie.

Sekret długowieczności

Bliscy solenizantki podkreślają, że jest ona niezwykłą kobietą. Nadal jest w dobrej kondycji, a do 111. roku życia była samodzielna.

Babcia lubi towarzystwo, lubi ludzi otwartych, nie lubi dystansu. I ma w sobie jakąś moc, że każdy chce ją dotknąć, przytulić się do niej

– opowiada w rozmowie z TVN24 wnuk pani Tekli.

Tych, którzy chcieliby poznać sekret długowieczności, musimy rozczarować. Odpowiedź, zdaniem geriatry, jest banalnie prosta: geny.

Geriatra babci twierdzi, że to po prostu geny. Gdy miała siedem, osiem lat, zachorowała na tyfus. Wszystkich chorych gdzieś wywożono, izolowano, panowała duża umieralność, a babcię ojciec ukrył w piwnicy. Lekarz powiedział: „Tekluniu, jak z tego wyszłaś, to będziesz żyła długo”. I jak sięgam pamięcią, babcia w ogóle nie chorowała. Aż do setnych urodzin, kiedy dostała zapalenia oskrzeli

– wyznał pan Adam.

10 czerwca, w dzień urodzin pani Tekli, najlepsze życzenia napływają od samego rana. Również od premiera i Pary Prezydenckiej RP. Dzisiaj i my składamy pani Tekli Juniewicz najlepsze życzenia!

Fotografie: Facebook.com (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować