×

„Po 3 min rozmowy zaproponowała mi szybki numerek”. Dawid jest oburzony zachowaniem kobiet

Czy wiesz, ile potrzeba czasu, aby zdobyć kobietę? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wiele zależy od okoliczności, zamiarów, a także charakteru. A co jeśli mowa o krótkotrwałej znajomości, prawdopodobnie „na jedną noc”? Tutaj sprawa wygląda nieco inaczej.

Jak wynika z doświadczenia mężczyzn, nie każda kobieta to szanująca się dama. Chciałoby się powiedzieć i vice versa ? Jednak dzisiaj skupimy się na wyznaniach facetów.

Mężczyźni „żalą się”, że obce kobiety chętnie wskakują im do łóżka. „Bywa i tak, że nie musimy się w ogóle starać. Jesteśmy wręcz atakowani i nagabywani, a nasze adoratorki mówią wprost, czego oczekują od życia. I od nas. Przykładów naprawdę nie brakuje.”

Wyznanie Dawida

Rzadko chodzę do klubów. Właśnie z tego powodu. Facet czuje się tam jak mięso armatnie pozostawione na żer zdesperowanych singielek. Kotłują się wokół ciebie i wcale nie chodzi im o wartościową rozmowę przy lampce wina. Ostatnia sytuacja tylko to potwierdza. Wystarczyło, że odwzajemniłem uśmiech, a ona ruszyła na łowy. Masz samochód czy zrobimy to w WC? A może mieszkasz gdzieś blisko? – dopytywała, a znaliśmy się jakieś 3 minuty. Zbyłem ją, ale po chwili wychodziła już z innym

Tomek

Prawdopodobnie zostałem ofiarą molestowania. Wszystko wydarzyło się w najmniej oczekiwanym miejscu, bo bibliotece. Przygotowywałem projekt na studia i siedziałem pół dnia w czytelni. Kiedy mnie przycisnęło, musiałem skorzystać z toalety. Po chwili usłyszałem, że wchodzi tam ktoś jeszcze. Dziewczyna, która siedziała kilka biurek dalej, złapała mnie za tył głowy i zaczęła przyciskać moją twarz do swojej. Chciała się całować, a nawet coś więcej. Powiedziała o tym wprost. Chociaż była całkiem ładna, to jednak z desperatkami lepiej się nie zadawać

Słowa Pawła

Mam wrażenie, że kiedyś wyglądało to zupełnie inaczej. Teraz dziewczyny wykorzystują każdą sytuację i błyskawicznie przechodzą do konkretów. Pracuję jako taksówkarz i regularnie muszę odmawiać bardzo dziwnym propozycjom. Najgorzej jest w weekendowe noce. Często wracają skądś same – chłopak je rzucił albo impreza się nie udała i wtedy mają ochotę odreagować. Jakiś tydzień temu jedna z nich zaproponowała, żeby zboczyć z kursu. Chciała pojechać ze mną, zupełnie nieznajomym kolesiem, do lasku i tam skonsumować znajomość

Krzysztof

Na rozmowach kwalifikacyjnych, które od czasu do czasu prowadzę, dzieją się naprawdę dantejskie sceny. Człowiek aż ma ochotę zwątpić w gatunek żeński. Młode dziewczyny starające się o pracę, wprost sugerują, że na pozytywną opinię mogą sobie zapracować w inny sposób. Wtedy zaczyna się oblizywanie warg i dziwne ruchy nogami. To nie jest mój wymysł. Chcą się oddawać dla korzyści, a gdybym był świnią, to mógłbym to regularnie wykorzystywać. Pracy oczywiście nie dostają. Mnie też

Patryk

Dwuznacznych sytuacji było sporo, ale jedna szczególnie mną wstrząsnęła. Byłem na domówce u znajomych i pół wieczoru spędziłem w towarzystwie młodej pary. Nie tylko w sensie wieku, oni faktycznie byli kilka tygodni po ślubie. Jakoś tak się zgraliśmy. W pewnym momencie facet musi wyjść, bo ma coś do załatwienia. Prosi mnie, żebym zaopiekował się jego piękną żoną. Ledwo wyszedł, a ona postanowiła przenieść naszą znajomość na zupełnie nowy poziom. Zaczęła narzekać, że jego ciągle nie ma, a ona chciałaby się dziś zabawić. Oczywiście ze mną. Poszedłem niby zapalić i już tam nie wróciłem

Zdarzyło wam się spotkać z podobną sytuacją?

Może Cię zainteresować