×

Nawet mama wyśmiała jej pierścionek zaręczynowy. Ona z dumą nosi go na palcu

Pierścionek zaręczynowy to oznaka miłości i oddania ukochanej osoby. To pewien sygnał ze strony mężczyzny, że chce być z daną kobietą do końca swoich dni. To, jaki kształt, kolor i jaki kamień będzie mieć ta „biżuteryjna ozdoba” nie powinno mieć aż takiego znaczenia, jak sam fakt, że ktoś zdecydował się na ten ruch.

Suzanne D’Amato myśli tak samo, a do tego nie jest zwolenniczką dużych i przyciągających wzrok pierścionków

O tym, co ją spotkało tuż po najszczęśliwszym dniu w życiu napisała w sieci.

„W grudniu zaręczyłąm się z moim chłopakiem po czterech latach związku

Wznieśliśmy toast szampanem, a potem, potem zadzwoniliśmy do naszej rodziny i najbliższych przyjaciół, żeby podzielić się wiadomościami. Parę dni później, w przypływie radości, zamieściłam selfie na Instagramie, gdzie z uśmiechem na ustach oznajmiam, że się zaręczyliśmy. Moja mama niestety uznała, że pierścionek jest za mały…

I SIĘ ZACZĘŁO.

Mam coś, co można nazwać „małym” pierścionkiem zaręczynowym. To znaczy, nie jest to błyszcząca piłeczka golfowa umieszczona na moim palcu, ale mi się bardzo podoba. Uwielbiam to w sumie, że nie zajmuje mi całej dłoni. Prawda jest taka, że razem z moim mężem poszliśmy w zeszłym roku do jubilera, gdzie wiedząc, jaki jest budżet, mogłam wskazać kilka pierścionków.

Przechadzaliśmy się po sklepach, gdy nagle zobaczyłam to „starodawne” cudo. To był mój pierścionek, który sprawia, że za każdym razem, jak na niego spoglądam, to się cieszę

„Najwyraźniej nie wszyscy cieszą się moim szczęściem. Ogromna większość moich przyjaciół była pod wrażeniem, ale niektórzy byli w szoku, że pierścionek jest tak mały”

Jeden przyjaciel zapytał mnie z zatroskaną miną: „Czy to naprawdę jest Twój wymarzony pierścionek?”. Inny z kolei pocieszał mnie, mówiąc, że mój chłopak zawsze może mi kupić drugi pierścionek jak coś.

Niedawno znajomy zrobił żartobliwe odniesienie do hojności mego męża, jakbym, nosząc ten pierścionek, zgodziła się na życie… hm… w ubóstwie? Za każdym razem zmieniam zdanie, ale może czas się nad tym wszystkim zastanowić?

Pierścionek zaręczynowy symbolizuje tak wiele: miłość, szczęście, bogactwo, status, dzieci i przyszłość. To nie tylko biżuteria! Niestety dla niektórych to stało się symbolem tego, kto ile ma w kieszeni i na co kogo stać. Są ludzie, którzy robią to zwyczajnie na pokaz.

To nie znaczy, że coś jest nie tak z dużymi pierścieniami: myślę, że niektóre z nich są całkiem wspaniałe – a do tego, jeśli to się podoba zakochanym, to już cudownie. Jednak mówię tutaj o przypadkach, w których dziewczyna chce taki duży pierścień, bo nie wypada mnie mieć małego, bo to wstyd.

Duże pierścionki, małe pierścionki … wierzcie lub nie, można nawet zaręczyć się bez pierścionka. Chodzi o to, że jest to coś bardzo osobistego i to decyzja na całe życie. Tak czy inaczej, ja się bardzo cieszę, że mogłam go Wam pokazać i podzielić się moim szczęściem!

Czy duże pierścionki Waszym zdaniem to oznaka większej miłości?

Może Cię zainteresować