×

Klaudiusz i Gulczas wypowiedzieli się o odejściu Daniela. Nie szczędzili mu złośliwości

Daniel Barłóg z „Big Brothera” kilka dni temu ogłosił, że chce opuścić program. Ostatecznie, decyzją producentów, mężczyzna odszedł z Domu Wielkiego Brata w sobotę. Decyzję uczestnika skomentowali Klaudiusz i Gulczas. Delikatnie mówiąc, decyzja hodowcy owiec trochę ich zirytowała.

Niespodziewany wstęp

Chyba nikt nie spodziewał się, że program zacznie się w taki sposób. Daniel zdecydował dobrowolnie o opuszczeniu „Big Brothera” w pierwszym tygodniu programu. Taki obrót spraw zadziwił wszystkich, tym bardziej, że 42-latek od początku deklarował, że jest wojownikiem, a do Domu Wielkiego Brata idzie z konkretną misją.

Nie odnalazł się w programie

Jaka była ta wielka misja? Otóż Daniel chciał zachęcić innych uczestników do studiowania Pisma Świętego i życia zgodnie z jego zasadami. Przypomnijmy, że Daniel jest bardzo religijny. Większość czasu spędza na ćwiczeniu swojego ciała i na czytaniu Biblii.

Nie wiemy, czy do opuszczenia programu przyczyniła się niechęć uczestników do studiowania Pisma, ale Daniel tak tłumaczył swoją decyzję:

Nie chciałem wyjść na mięczaka, ze względu na szacunek do całej ekipy zdecydowałem się przeczekać te 48 godzin. Moja charyzma, sposób życia mnie zabijały. Nie potrafię grać. Jestem, jaki jestem. Pierwsze dwa dni ok, ale kolejne dni to wegetacja. Nie wszyscy są pokornego serca

Ostatnie zdanie mogłoby sugerować, że na jego decyzję wpływ miała moralność uczestników, ale jaka była ostateczna motywacja Daniela wie tylko on sam.

Starzy wyjadacze mają swoje zdanie

O ocenę postępowania Daniela w „Dzień Dobry TVN” poproszeni zostali uczestnicy pierwszej edycji, która przed telewizory przyciągała miliony widzów. Piotr „Gulczas” Gulczyński i Klaudiusz Sevković byli bardzo oburzeni decyzją Daniela. Gulczas nie szczędził mu złośliwości:

Dla mnie to jest śmieszne, facet który nazywa się fighterem, i decyduje się wziąć udział w programie, nie powinien rezygnować. Ośmieszył się!

Klaudiusz zwrócił uwagę, że mężczyzna wiedział na co się decyduje:

My liczyliśmy się z tym, że będziemy zamknięci w programie. Ja wytrzymałem w programie 99 dni

Mniejsza stawka, większe luksusy

Gwiazdy pierwszej edycji „Big Brothera” żartowały, że Daniel odszedł, bo dowiedział się ile wynosi główna nagroda. Warto przypomnieć, że 18 lat temu do wygrania było 500 tys. Teraz domownicy mogą liczyć na nagrodę w wysokości „tylko” 100 tys.

Obaj uczestnicy pierwszej edycji programu podkreślali też, że między oryginalną wersją, a tą obecną jest kilka istotnych różnic. Teraz mieszkańcy żyją w luksusowych warunkach. Dom Wielkiego Brata to ogromna willa z basenem i wielkim ogrodem. Natomiast 18 lat temu uczestnicy mieszkali w niewielkim baraku.

Macie swoje podejrzenia, co do rezygnacji Daniela?

Może Cię zainteresować